Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało materiał edukacyjny dla szkół podstawowych o zmianach klimatu. Wiedza przyda się nie tylko nauczycielom i dzieciom, ale powinny po nią sięgnąć także te osoby, które powątpiewają w skutki zmian klimatycznych. Edukacja klimatyczna nie jest obowiązkowa. Resort klimatu i Ministerstwo Edukacji i Nauki zachęcają jednak do korzystania z materiałów.
MEN zaliczyło w ubiegłym roku ogromną wpadkę przy nauczaniu o zmianach klimatu. Film, który opublikowano wiosną, został niemal natychmiast zdjęty. Zawierał sporo bzdur, a odpowiedzialność za ich publikację rozmyła się.
Edukacja klimatyczna on-line
Tym razem mamy jasność, że za edukacją ekologiczną stoją eksperci MEiN i zespołów tworzących podstawę programową. Sam materiał „Przyjaciele klimatu” udostępnia Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Jego celem jest przybliżenie w przystępny sposób uczniom szkoły podstawowej kluczowych zagadnień związanych z ochroną klimatu oraz działaniami na rzecz adaptacji do zachodzących zmian klimatu – czytamy na stronie.
Materiały to scenariusze lekcji, karty pomocnicze i prezentacje. Na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo atrakcyjnie. Uczniowie i nauczyciele dowiedzą się, czym różni się pogoda od klimatu. Dowiedzą się też o tym, jakie fatalne skutki powodują zmiany klimatu i jakie działania mogą dzieci podjąć, by te zmiany ograniczyć. Z pewnością ten materiał nauczy ekologicznych postaw. Ale…
Zmiany klimatu w szkole
„Co jest przyczyną zmian klimatu? Prowadzący łączy uczniów w czteroosobowe grupy. Każdej z nich rozdaje grafiki, pokazujące źródła emisji gazów cieplarnianych. Zadaniem każdej grupy jest wskazanie tych źródeł, na które ma wpływ ich najbliższe otoczenie.“ To fragment scenariusza lekcji klas I‑III. Trochę martwi mnie, czy moje dziecko będzie umiało wskazać odpowiednie źródła. We wskazanych kartach krowa jest obok elektrowni, a wycinka lasów obok aut. Widzę tu dużą rolę nauczycieli w edukacji.
Scenariusze lekcji opracowano oddzielnie dla klas młodszych i starszych. W sumie to cztery wersje (I‑III), IV, (V‑VI),(VII-VIII). W siódmej i ósmej klasie uczniowie będą już rozróżniali adaptację od mitygacji. Ale czy będą wiedzieli co i w jakim stopniu wpływa na zmiany klimatu i jaki wpływ ma tu działalność człowieka? Warto byłoby dać jasne przekazy i choćby z grubsza dane procentowe. A to dlatego, że spalanie węgla, ropy i gazu nie równa się wycince drzew. I to ważne i to ważne, jednak krowa to nie to samo, co elektrownia.
Elektrownia jądrowa w szkole
Polscy uczniowie dowiedzą się, że do „źródeł energii przyjaznych dla środowiska czyli nieemitujących CO2“ należą elektrownie jądrowe i odnawialne źródła energii. Tak mimo chodem do wątku o klimacie wplatany jest atom. Temat z pewnością wymaga więcej informacji i nie powinien być traktowany po macoszemu.
Ciekawa jestem, jak ten program ocenią ekolodzy i sama młodzież.
Młodzież chce wiedzieć więcej
O lepszą naukę o ekologii i klimacie stara się przecież Młodzieżowa Rada Klimatyczna, która jest organem doradczym i opiniodawczym przy Ministrze Klimatu i Środowiska. W skład Rady wchodzi 32 młodych ludzi pochodzących z całej Polski i reprezentujących różne środowiska. W swoim raporcie MRK wskazała, że edukacja ekologiczna jest potrzebna, ponieważ teraz na lekcjach jest za mało o ekologii, a nauczyciele posiadają często nieaktualną i nieadekwatną wiedzę. Na przykład nie znają raportu Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC).
Czytaj: Topnienie lodu przyspiesza
Działalność MRK otwiera oczy na to, z czym w szkołach i na uczelniach mierzy się młode pokolenie. Oby to przyniosło zmiany.
To dopiero wstęp
Warto też mieć na uwadze, że zaprezentowane na stronie ministerstwa treści mają wymiar „bazowy“. Udostępniony materiał traktujemy jako punkt wyjścia do przygotowywania kolejnych materiałów edukacyjnych, wspierających edukację formalną z zakresu ochrony klimatu – podaje resort. Słowem: to dopiero pierwszy krok. Kolejne może będą bardziej konkretne.