Zdecydowana większość Polaków uważa, że segregacja odpadów ma sens i niemal wszyscy deklarujemy, że segregujemy śmieci. Jednocześnie system segregacji śmieci w Polsce nie sprawdza się i jest nieefektywny. A efektem tego są rosnące ceny za odbiór śmieci.
Mamy problemy z tym, do jakiego kosza wyrzucić papier, żywność czy karton po mleku. Producenci rzadko nam to ułatwiają. Źle posegregowane odpady to też problem dla recyklerów. Z takim śmieciem wiele potem nie da się zrobić.
Kłopotliwa segregacja śmieci
Ponad 96 proc. Polaków deklaruje, że regularnie segreguje odpady – wynika z najnowszych badań rządu. Jest to zdecydowanie najwyższy wynik ze wszystkich edycji tego badania. Nic dziwnego. Segregacja odpadów jest obowiązkowa według ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Kto nie segreguje – płaci stawki za odbiór śmieci nawet czterokrotnie wyższe.
Niektórych stać jednak i na takie kary. Nieliczni przyznają się do niesegregowania śmieci w ogóle. Usprawiedliwiają się brakiem miejsca na dodatkowy kosz w domu i brakiem odpowiednich pojemników w okolicy.
Jak segregować odpady?
Polacy teoretycznie wiedzą, do jakiego koszta wyrzucić poszczególne odpady. W praktyce pojawiają się jednak trudności.
Z tego powodu Warszawa uruchomiła stronę, na której można sprawdzić, do jakiego kubła wrzucić dany śmieć. Jak się okazuje, zapytania płyną z całej Polski.
Najwięcej zapytań dotyczyło opakowania po mleku, które powinno trafić do tworzyw sztucznych, czyli worka w kolorze żółtym. Podobnie plastikowe butelki po oleju, opakowania po jogurcie (śmietanie, kefirze), czysty styropian opakowaniowy.
Problemem są blistry po lekach. Aluminiowe można wrzucić do tworzyw, ale aluminiowo-foliowe powinny trafić do worka ze śmieciami zmieszanymi.
Maseczkę wyrzuć do zmieszanych
Maseczki ochronne powinniśmy wrzucić do worka z odpadami zmieszanymi.
Do niebieskich worków z papierem trafiają błędnie np. zatłuszczone pudełka po pizzy czy brudne ręczniki papierowe. Powinny znaleźć się w pojemniku na odpady zmieszane.
Podobnie resztki z mięsa, błędnie wyrzucane do odpadów BIO, trzeba wyrzucić do śmieci mieszanych. Do bio nie wrzucamy resztek pochodzenia zwierzęcego. Ale jest też wyjątek – skorupki od jajek.
Zatłuszczone styropianowe opakowania po żywności na wynos kojarzone z odpadami z tworzyw sztucznych prawidłowo powinny trafić także do odpadów zmieszanych.
Czytaj więcej: Maseczki, opakowania, ubrania to góra plastiku
Niestety, nadal dość dużo osób decyduje się na oddzielanie od siebie tylko niektórych rodzajów odpadów – głównie szkła i tworzywa – wynika z badań realizowanych na potrzeby kampanii #rePETujemy.
Odpowiedzialność producenta
Być może nie byłoby takich problemów z segregacją, gdyby więcej obowiązków nałożyć na producentów opakowań. Póki co Polacy muszą sobie jakoś z segregacją radzić. Jest to tym trudniejsze, że producenci i sklepy nie oszczędzają na opakowaniach, a i rodzajów opakowań szybko przybywa. Nie każdy ma potem czas stać i zastanawiać się nad kubłem do śmieci.
Ja do tej pory opakowanie kartonowe po mleku wrzucałam do niebieskiego worka
Do tej pory np. kubki po jogurtach zawsze myłem, teraz dowiedziałem się, że myć nie trzeba, wystarczy opróżnić! Czytać trzeba! Dziękuję!