- reklama -
Strona głównaWeekendPięć dni w Mercedesie EQV...

Pięć dni w Mercedesie EQV 300

Testujemy elek­trycz­ny samo­chód oso­bo­wy – Mercedesa EQV 300, rodzin­ne­go vana z ośmio­ma miej­sca­mi. Jedziemy na rodzin­ną wyciecz­kę z Warszawy do Poznania. Ma być szyb­ko, kom­for­to­wo i tanio. Czy to się może udać?

Hej, Mercedes!

Na począ­tek tro­chę roz­ryw­ki. Jeśli chce­cie, by podróż zaczę­ła się w dobrych humo­rach, powiedz­cie na głos: 

  • - Hej, Mercedes!
  • - W czym mogę pomóc? – odpo­wie samochód.
  • - Opowiedz dowcip! 

Zabawa jest przed­nia. Czasami zamiast dow­ci­pu auto odpo­wia­da, że nie może powie­dzieć nic śmiesz­ne­go, ponie­waż zosta­ło zapro­jek­to­wa­ne przez nie­miec­kich inżynierów…

W Mercedesie EQV 300 roz­ryw­ką oraz wszyst­ki­mi infor­ma­cja­mi pokła­do­wy­mi zarzą­dza MBUX, czy­li „Mercedes-​Benz User Experience“ dru­giej gene­ra­cji. To oczy­wi­ście nie jest naj­waż­niej­sza cecha elek­trycz­ne­go auta, ale to nie tyl­ko roz­ryw­ka. MBUX uła­twia dostęp do wie­lu funk­cji, jak nawi­ga­cja, kli­ma­ty­za­cja, tele­fon oraz wszel­kich infor­ma­cji o sta­tu­sie pojaz­du, co napraw­dę się przydaje.

Co jest naj­waż­niej­sze w elek­trycz­nym samo­cho­dzie? Niemal każ­dy z was zapy­ta: jaki ma zasięg?

Zasięg elektrycznego samochodu nie ma znaczenia

Pierwszy raz w życiu poje­cha­li­śmy w dłu­gą tra­sę elek­trycz­nym vanem. Wcześniej jeź­dzi­li­śmy elek­try­ka­mi oso­bo­wy­mi i nigdy nie bra­li­śmy pod uwa­gę zasię­gu auta. Jazda po mie­ście, gdzie dostęp­ne są łado­war­ki, a ponad­to zawsze moż­na wró­cić do domu i tu nała­do­wać auto, to jed­nak nie to samo, co tra­sa z Warszawy do Poznania i dalej, gdzie sta­cji łado­wa­nia jest dosłow­nie kil­ka. Jak się oka­za­ło, nie wszyst­kie łado­war­ki dzia­ła­ją, nie każ­da jest szyb­ką i nie do wszyst­kich mamy dostęp. 

Aby było trud­niej, poje­cha­li­śmy nie sami, ale z gość­mi, któ­rzy mie­li wyku­pio­ne bile­ty w jed­nym z poznań­skich teatrów. Goście, nie­świa­do­mi moich obaw pod­czas jaz­dy, bawi­li się świet­nie. W żad­nej oso­bów­ce pasa­że­ro­wie nie mają tyle miej­sca, co w mer­ce­de­sie kla­sy V. Tylko tu moż­na usta­wić fote­le tak, aby pasa­że­ro­wie byli zwró­ce­ni do sie­bie. Dodajmy jesz­cze kom­fort dźwię­ko­wy, czy­li ciszę przy niż­szych pręd­ko­ściach. Goście byli zachwyceni.

Pasażerowie gawę­dzi­li weso­ło, a ja wpa­try­wa­łem się w zni­ka­ją­ce kilo­me­try. Dzień przed wyjaz­dem prze­czy­ta­łem wszyst­kie porad­ni­ki inter­ne­to­we (na przy­kład ten) i zain­sta­lo­wa­łem wszyst­kie moż­li­we apli­ka­cje umoż­li­wia­ją­ce łado­wa­nie w tra­sie, opty­mal­ne zapla­no­wa­nie tra­sy oraz mapy z zaję­ty­mi łado­war­ka­mi. Nie chcia­łem prze­cież zatrzy­mać się na auto­stra­dzie. Wszystko to oka­za­ło się zbędne. 

Pomysł Mercedesa jest pro­sty: zdjąć z kie­row­ców część obo­wiąz­ków, z któ­ry­mi do tej pory musie­li sami sobie radzić. MBUX pil­nu­je, by spo­koj­nie dotrzeć do celu i w odpo­wied­nim momen­cie pod­po­wia­da, czy po dro­dze musi­my się nała­do­wać. Nawigacja poka­zu­je, gdzie naj­le­piej to zro­bić i infor­mu­je, czy łado­war­ki będą dostęp­ne, gdy do nich dotrze­my. To takie proste.

Pozostaje więc pro­wa­dzić auto, a ono zadba o to, aby bez pro­ble­mów doje­chać do celu.

Mercedes me Charge

Po pierw­sze wygo­da. Najważniejszy z udo­god­nień to zde­cy­do­wa­nie MBUX, ale nie tyl­ko. Liczy się też kom­fort jazdy.

Mercedes EQV 300 ma na przy­kład pod­grze­wa­ne i wen­ty­lo­wa­ny­mi fote­le. Samochód posia­da rów­nież wstęp­ną kli­ma­ty­za­cję, któ­ra bar­dzo przy­da­je się i latem, i zimą. Wystarczy usta­wić wyma­ga­ną tem­pe­ra­tu­rę pod­czas łado­wa­nia pojaz­du, by bez utra­ty zasię­gu roz­po­cząć podróż w odpo­wied­nio schło­dzo­nej lub ogrza­nej kabi­nie. Albo taki dro­biazg: cyfro­we luster­ko wstecz­ne poka­zu­je kie­row­cy bez odry­wa­nia wzro­ku od dro­gi, co się dzie­je w czę­ści pasa­żer­skiej. Jest jesz­cze wie­le innych deta­li, któ­re zaska­ku­ją funkcjonalnością. 

Mało tego, wycią­gam asa z ręka­wa, czy­li kar­tę słu­żą­cą do akty­wa­cji łado­war­ki. Karta Mercedes me Charge jest kar­tą roamin­go­wą, co w skró­cie ozna­cza, że ładu­ję, gdzie chcę (ponad tysiąc łado­wa­rek róż­nych firm w Polsce) i raz w mie­sią­cu otrzy­mu­ję jed­ną fak­tu­rę. Kartę Mercedes me Charge otrzy­mu­ją nabyw­cy wszyst­kich mode­li elek­trycz­nych Mercedes-​Benz z napę­dem w 100 proc. elek­trycz­nym oraz hybry­do­wych mode­li plug-​in. Szczegóły, w tym opis taryf, znaj­dzie­cie na stro­nie pro­du­cen­ta. Wraz z smo­cho­dem otrzy­mu­je­my apli­ka­cję, z pomo­cą któ­rej może­my spraw­dzić nie­mal wszyst­kie sys­te­my i oczy­wi­ście może­my zna­leźć auto. 

Pieniądze to nie wszystko 

W cią­gu pię­ciu dni prze­je­cha­łem 1823 kilo­me­try i wyda­łem (tary­fa L: 1,80 PLN/​kWh) na łado­wa­nie 831,73 zł, co daje koszt 45,6 zł/​100km. Jechałem głów­nie auto­stra­da­mi i dro­ga­mi szyb­kie­go ruchu. Nie rezy­gno­wa­łem z kom­for­tu. Mercedes EQV 300 to duże, dobrze wypo­sa­żo­ne auto, 2800 kg wagi i „spa­la­nie“ na pozio­mie 7 l/​100 km w aucie spalinowym.

Czytaj tak­że:Samochody uży­wa­ne będą dro­ża­ły. Elektryki nie pomagają

Z punk­tu widze­nia fir­my z pew­no­ścią nie bez zna­cze­nia będą niż­sze kosz­ty użyt­ko­wa­nia w sto­sun­ku do auta spa­li­no­we­go. Ze wzglę­du na mniej skom­pli­ko­wa­ną kon­struk­cję pojaz­du wydat­ki na ser­wi­so­wa­nie są mniej­sze, a koszt prze­je­cha­nia 100 km samo­cho­dem elek­trycz­nym jest wyraź­nie niż­szy niż w przy­pad­ku pojaz­du spa­li­no­we­go, zwłasz­cza gdy fir­ma posia­da na wła­snym tere­nie insta­la­cję foto­wol­ta­icz­ną. Ponadto war­to wziąć pod uwa­gę moż­li­wość bez­płat­ne­go par­ko­wa­nia i jaz­dy po buspa­sach, co dodat­ko­wo uła­twia codzien­ne funk­cjo­no­wa­nie w mieście.

Warto też wspo­mnieć o innych bene­fi­tach. Nabywcy elek­trycz­nych pojaz­dów mają czte­ry bez­płat­ne prze­glą­dy, prze­dłu­żo­ną do 8 lat gwa­ran­cję na aku­mu­la­tor i roz­sze­rzo­ny pakiet Mobilo, któ­ry gwa­ran­tu­je pomoc nawet w sytu­acji, gdy samo­chód roz­ła­du­je się w tra­sie, np. przez nasze zaniedbanie.

Nie zapo­mi­naj­my też o kwe­stiach wize­run­ko­wych. Nowoczesne fir­my flo­to­we, czy to świad­czą­ce usłu­gi trans­por­tu towa­rów, czy prze­wo­zu pasa­że­rów, powin­ny mieć w swo­jej flo­cie pojazd elek­trycz­ny, bo to świad­czy o świa­do­mo­ści aktu­al­nych tren­dów, zrów­no­wa­żo­nym roz­wo­ju i tro­sce o śro­do­wi­sko. A klien­ci to z pew­no­ścią docenią.

Mercedes zapew­nia, że MBUX uczy się naszych zacho­wań, nasze­go akcen­tu, roz­po­zna­je z cza­sem nasze przy­zwy­cza­je­nia i dys­kret­nie pod­po­wia­da nam to, cze­go w danej chwi­li może­my potrzebować. 

Niezależnie od naszych dotych­cza­so­wych nawy­ków, a cza­sa­mi nawet nie­chę­ci, czy tego chce­my, czy nie, elek­tro­mo­bil­ność będzie szyb­ko postępowała. 

- autopromocja -
Podaj dalej
Krzysztof Skłodowski
Krzysztof Skłodowskihttps://sklodowski.pl
Jestem fotografem, fotoreporterem. Zapraszam: sklodowski.pl
Czytaj także

Bateria bez litu. Northvolt ogłasza przełom

Szwedzka firma Northvolt wprowadzi na rynek baterię sodowo-jonową, która nie potrzebuje żadnych krytycznych minerałów. To może uniezależnić produkcję baterii od dostawców z Azji. Ogniwo...

Internetowe oszustwo na Black Week

Koniec listopada to czas promocji w sklepach i początek zakupów przed sezonem świątecznym. Black Friday, czyli piątek przypadający po Dniu Dziękczynienia (w tym roku...
214FaniLubię
122ObserwującyObserwuj
218ObserwującyObserwuj
energetycznie

Zakaz dla kotłów na pellet w uchwale antysmogowej budzi sprzeciw

Nie tylko węgiel jest niemile widziany w uchwałach antysmogowych. Jak się okazuje, także piece na pellet mogą dostać zakaz wykorzystywania. Duży polski producent kotłów...

Zielona energia w każdej godzinie

Polenergia, spółka kontrolowana przez Dominikę Kulczyk, chwali się, że dostarczy klientom indywidualnym i biznesowym energię elektryczną z odnawialnych źródeł. Certyfikat TÜV SÜD potwierdza, że...
- reklama -

Zima pokazała zęby

Jak zwykle, piękne. Po...

Prąd z wody

Elektrownia wodna na...
ZOSTAW KOMENTARZ
Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj


A jeszcze lepsze jest to...