Szczyt klimatyczny amerykańskiego prezydenta Joe Bidena będzie mieć pozytywny wpływ na zmiany klimatu. Najnowsze prognozy nieznacznie obniżają perspektywę wzrostu temperatury do końca stulecia. Oczywiście nie jest to zasługa tylko deklaracji złożonych ostatnio przez światowych liderów.
Jakie ocieplenie klimatu nas czeka?
Organizacja Climate Action Tracker w majowym raporcie ocenia, że do końca tego stulecia temperatura może podnieść się o 2,4 stopnia Celsjusza w stosunku do czasów przedindustrialnych. To mniej niż 2,6 °C które prognozowano w grudniu 2020 roku. Wszystko dlatego, że przybywa państw, które zdecydowały się na ogłoszenie polityki neutralności klimatycznej. W tej grupie są już Stany Zjednoczone, Chiny, Unia Europejska i Japonia. W sumie jest to 131 krajów, obejmujących 73 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych.
Neutralność klimatyczna oznacza, że kraje zetną emisje gazów cieplarnianych do poziomu zerowego, wliczając w to wszystkie procesy pochłaniania CO2.
To oczywiście na razie tylko deklaracje. Ale gdyby wszystkim krajom, które już ogłosiły lub rozważają zerowe emisje netto, udało się to zrealizować, to ocieplenie klimatu mogłoby zatrzymać się na poziomie 2 °C.
Co jest najważniejsze?
Najważniejsze będzie jednak działanie w tej dekadzie, czyli krótkoterminowe plany na 2030 rok. Państwa składają zaktualizowane krajowe cele NDC w ramach Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Zmian Klimatu UNFCCC. Takich zaktualizowanych NDC nie złożyła ponad setka państw odpowiedziana za połowę emisji gazów cieplarnianych na świecie.
Na przykład Unia Europejska podniosła swój cel z 40 proc. redukcji emisji gazów cieplarnianych do 55 proc. Największy udział w redukcjach będą miały też Chiny, Stany Zjednoczone i Japonia.
Jest też grupa „opornych“. Państwa, które powinny podjąć dodatkowe działania to: Arabia Saudyjska, Australia, Brazylia, Indonezja, Meksyk, Rosja, Turcja – wskazuje Climate Action Tracker.
Prognozy nie są optymistyczne
Wciąż jednak jest to za mało i znacznie powyżej bezpiecznego poziomu 1,5 ° C, na który wskazuje Porozumienie Paryskie z 2015 roku.
Co gorsza, obecne polityki gospodarcze spowodują, że ocieplenia klimatu prawdopodobnie wyniesie 2,9 °C, czyli prawie dwukrotnie więcej od bezpiecznego poziomu.
Dlaczego tak ważne jest zatrzymanie wzrostu średniej temperatury? Ocieplenie klimatu będzie katastrofalne dla ludzi, a także dla roślin i zwierząt, ponieważ powoduje nieodwracalne zmiany. Niektóre części planety nie będą się nadawały do życia. Zaostrzą się ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak wichury, fale upałów, powodzie, burze i susze. Gatunki niezdolne do przystosowania się mogą wyginąć, a podnoszący się poziom mórz zagrozi mieszkańcom regionów nadmorskich. To doprowadzi do przymusowej migracji.