Podwyżki cen prądu będą w tym roku duże. Pierwsi przekonają się o tym Warszawiacy. Prezes URE zatwierdził taryfę na dystrybucję energii pierwszemu z piątki największych operatorów systemów dystrybucyjnych, firmie innogy Stoen Operator, która działa w stolicy.
Dystrybucja energii kosztuje
Zmiana stawek własnych w taryfie innogy Stoen Operator wyniesie średnio 1,8 proc. dla wszystkich grup odbiorców (niecałe 1,4 proc. dla odbiorców w gospodarstwach domowych w grupie G11. To podstawowa grupa, gdzie cena energii elektrycznej i opłat dystrybucyjnych są takie same przez całą dobę.
Od 1 stycznia 2021 roku dystrybutorzy energii pobierają od odbiorców także opłatę mocową. Uwzględniając tę opłatę w części dystrybucyjnej średni wzrost rachunku wyniesie 29 proc., a dla odbiorców w gospodarstwach domowych w grupie G11 – 22,4 proc.
Czytaj także: Nowa opłata w rachunku za prąd
Oznacza to, że odbiorcy w najczęściej występującej grupie taryfowej G11 zapłacą średnio o 7,50 zł więcej miesięcznie, przy czym zmiana ta uwzględnia już stawkę opłaty mocowej.
Od kiedy podwyżki cen prądu
Taryfa została zatwierdzona do końca 2021 roku i może zostać wprowadzona do stosowania przez przedsiębiorstwo najwcześniej po 14 dniach od jej publikacji przez prezesa URE.
Przez Urzędu Regulacji Energetyki prowadzi obecnie postępowania w sprawie taryf dla pozostałych czterech największych dystrybutorów. Do momentu zakończenia tych postępowań dystrybutorzy stosują dotychczasowe stawki opłat. Wyjątek stanowią opłaty: mocowa, OZE, kogeneracyjna (wyniesie zero) i przejściowa. Zmiany w tej części rachunku weszły w życie od 1 stycznia, niezależnie od prowadzonych postępowań taryfowych.