Jeff Bezos, założyciel Amazona, ponownie pomnożył swój majątek i przekroczył granicę bogactwa, której „nikt wcześniej nie widział“- doniosły biznesowe media. Przyznam, że pierwszą moją myślą było: co ten najbogatszy człowiek świata robi dla klimatu? Odpowiedź przyszła niemal natychmiast. Bezos na początku roku zadeklarował przeznaczenie 10 mld dolarów na cele związane z ochroną klimatu. Budżet Bezos Earth Fund, choć bardzo duży, to zaledwie 5 proc. obecnej fortuny amerykańskiego miliardera. Jest też klimatyczna deklaracja Amazona. Jej celem jest neutralność węglowa handlowego giganta.
Deklaracja klimatyczna od Amazona
Jak się okazuje, globalny potentat handlu internetowego odpowiada za spore emisje gazów cieplarnianych, w dodatku z roku na rok coraz większe. W ubiegłym roku wzrosły o 15 proc. do ponad 50 mln ton CO2. Wynoszą więc tyle, ile emitują trzy największe elektrownie w Polsce. Amazon w ubiegłym roku podpisał Deklarację klimatyczną (The Climate Pledge) wraz z firmą Global Optimism założoną przez byłą sekretarz konwencji Narodów Zjednoczonych do spraw zmian klimatu (UNFCCC). Można powiedzieć, że firmy, które podpiszą tę deklarację, znajdują się w doborowym towarzystwie. Celem przedsiębiorców jest osiągniecie neutralności klimatycznej w 2040 roku, czyli 10 lat przed datą graniczną ustaloną w porozumieniu paryskim. Deklaracja kładzie nacisk na zmiany biznesowe jak poprawa wydajności, wykorzystanie energii odnawialnej, redukcja wykorzystania surowców i inne strategie prowadzące ostatecznie do tego, by dojść do wyniku netto zero.
Neutralność węglowa, nazywana też neutralnością klimatyczną, emisyjną lub zerową emisją netto, oznacza równowagę między emisjami CO2 a pochłanianiem CO2 z atmosfery.
Biznes się wspiera
Do The Climate Pledge przystąpił Verizon, Infosys i ostatnio Mercedes-Benz. Podpisanie deklaracji przez Mercedesa zbiegło się z zamówieniem Amazona na 1800 elektrycznych dostawczaków eVito i eSprinter. Bezos określił to jako kolejny krok na drodze do zbudowania „najbardziej zrównoważonej floty transportowej na świecie“. – Będziemy działać szybko, aby jeszcze w tym roku wprowadzić te samochody na drogi – zadeklarował.
Niemiecki koncern rok temu przedstawił swoją inicjatywę Ambition2039 – strategię na rzecz neutralnej pod względem emisji CO2 mobilności. Pod lupę wzięto cały cykl życia aut – od projektowania po sieć dostawców, produkcję, elektryfikację aż po energię odnawialną w fazie użytkowania aut elektrycznych. Celem jest stworzenie neutralnej pod względem emisji CO2 floty nowych samochodów. Od 2022 r. ponad 30 fabryk samochodów osobowych i dostawczych koncernu ma być neutralnych klimatycznie. Podobnie w produkcji baterii.
Neutralność węglowa każdej firmy?
Inicjatywy klimatyczne wyrastają jak grzyby po deszczu. Do Transform to Net Zero przystąpiły znane na świecie marki. Coraz więcej koncernów ma swoje strategie osiągnięcia neutralności klimatycznej. Apple zadeklarował, że osiągnie ten cel w 2030 r., podobnie jak Procter&Gamble, Unilever – w 2039 r., Orange – w 2040 r. Velux – do 2041 r. Microsoft, w 2030 r. ma mieć „negatywne“ emisje CO2, a do 2050 r. planuje usunąć ze środowiska cały dwutlenek węgla, który firma wyemitowała bezpośrednio lub poprzez zużycie energii elektrycznej od czasu jej założenia w 1975 r. Neutralność węglowa to temat, którego nie unikają nawet koncerny naftowe – Shell, BP, Eni, Equinor, Total and Repsol. Deklaracje składają też miasta.
Dla firm to szansa na rozwinięcie nowych rozwiązań i uniezależnienie się od dotychczasowych źródeł węgla. Unilever zadeklarował właśnie, że do 2030 roku zastąpi w składzie środków czystości i produktów do prania węgiel pozyskiwany z paliw kopalnych węglem pochodzącym z odnawialnych lub poddanych recyklingowi źródeł.
Biznes, zwłaszcza duży, nie może dłużej ignorować zmian klimatycznych. Polskie firmy wydają się nie dostrzegać jeszcze tematu, ale zagraniczni inwestorzy mogą to zmienić. Ich partnerzy, dostawcy i poddostawcy rozglądają się za korzystaniem z odnawialnej energii, a niedługo wymogiem może być także szczegółowe raportowanie emisji CO2. Jak widać na przykładzie Bezosa, przeznaczanie pieniędzy na ochronę klimatu wcale nie oznacza mniejszych zysków. Wręcz przeciwnie.