Osiem miliardów, jedna ludzkość

- autopromocja -

Czy osiem miliar­dów to dużo, czy za dużo? A może jesz­cze za mało? Liczba lud­no­ści ma zna­cze­nie dla planety.

Według sza­cun­ków ONZ, ósmy miliard ludz­kość osią­gnę­ła 15 listo­pa­da 2022 roku. Nawet wska­za­no, kim jest ta oso­ba, któ­ra uro­dzi­ła się sym­bo­li­zu­jąc prze­kro­cze­nie 8 miliar­dów ludzi na Ziemi. To fili­piń­ska dziew­czyn­ka Vinice:

Na pyta­nie, czy jest nas za dużo, odpo­wie­dzą nasi potom­ni. Posłuchajcie, co mówią obecni:

„Wszystkie nasze pro­ble­my śro­do­wi­sko­we sta­ją się łatwiej­sze do roz­wią­za­nia przy mniej­szej licz­bie osób i trud­niej­sze – a osta­tecz­nie – nie­moż­li­we do roz­wią­za­nia przy coraz więk­szej licz­bie osób”.
Sir David Attenborough

„Nie ma wystar­cza­ją­cej licz­by ludzi na świe­cie. A jed­nak tak wie­lu, i tych inte­li­gent­nych, uwa­ża, że na świe­cie jest zbyt wie­lu ludzi i tym samym uwa­ża, że popu­la­cja wymy­ka się spod kon­tro­li. Jest zupeł­nie odwrot­nie.
– Jeśli ludzie nie będą mie­li wię­cej dzie­ci, cywi­li­za­cja upad­nie. Zapamiętajcie moje sło­wa.„
Elon Musk

Dajcie znać, co myśli­cie. Czy licz­ba lud­no­ści na Ziemi rze­czy­wi­ście będzie sta­no­wić pro­blem czy może to szan­sa na roz­wią­zy­wa­nia coraz to nowych problemów?

#JednymOkiem to subiektywny przegląd wydarzeń byłego fotoreportera Gazety Wyborczej, Rzeczpospolitej, PAPu. Teraz gdy nie muszę fotografować dziur w drodze czy twarzy polityków, fotografuję co mi się podoba i piszę co chcę. Mówią, że warto. Zapraszam. Krzysztof Skłodowski

- reklama -

Drugim okiem