Popularny youtuber spełni marzenie mieszkańców jednej z biednych wysp w Ameryce Łacińskiej. Dostarczył elektryczność i internet dla ponad 250 mieszkańców. Akcje zwraca uwagę na to, ile osób na świecie nie ma jeszcze stałego dostępu do energii elektrycznej.
MrBeast, czyli Jimmy Donaldson, jest najbardziej popularnym youtuberem na świecie. Jego główny kanał ma 168 mln subskrybentów, al oprócz tego prowadzi jeszcze kilka innych kanałów, w tym Mr Beast Philantrophy. Tam właśnie możemy obejrzeć film o kolumbijskiej wyspie Renacer, gdzie mieszkańcy mieli ograniczony dostęp do elektryczności i do internetu. Z pomocą ruszył MrBeast i sponsorzy, w tym firma Give Power, która zainstalowała panele fotowoltaiczne i antenę satelitarną z WiFi. Dzięki tym inwestycjom los mieszkańców może się polepszyć. Prąd z fotowoltaiki zasila między innymi piekarnię, gdzie pracę znalazły kobiety, które przedtem miały bardzo ograniczone możliwości zarobku.
W podobnych warunkach, jak na wyspie Renacer, mieszkają setki milionów ludzi na świecie. Wiadomość o tym, że ktoś żyje bez prądu i internetu może szokować wielu Amerykanów i Europejczyków, ale nie mieszkańców Globalnego Południa. Na świecie około 775 mln ludzi żyje bez dostępu do elektryczności.
Prawie 800 mln osób na świecie żyje bez prądu
Według danych Międzynarodowej Agencji Energii – IEA liczba ludzi na całym świecie żyjących bez elektryczności wzrosła o prawie 20 milionów w 2022 roku. To pierwsza taka sytuacja, odkąd IEA zaczęła śledzić postęp elektryfikacji 20 lat temu. Kryzys energetyczny uderza w najbiedniejszych
Powodem takiej sytuacji były wysokie ceny paliw. Oprócz rosnącej liczby osób pozbawionych niezawodnej i przystępnej cenowo energii, wzrosła liczba osób cierpiących na chroniczny głód.
W ubiegłym roku mieliśmy gwałtowny wzrost cen, co najbardziej uderzyło w ubogie kraje. Samo przyłączenie do sieci elektroenergetycznej jest trudne, a niekiedy niemożliwe. Rozwiązaniem jest więc produkcja energii poza siecią (off-grid), ale tu także ceny kluczowych komponentów używanych do produkcji modułów fotowoltaicznych, baterii i falowników gwałtownie wzrosły. Dodatkowo lokalne waluty traciły, na skutek inflacji, na wartości w stosunku do dolara. Koszt mini-sieci słonecznych i hybrydowych wzrósł o co najmniej 20 proc. w 2022 r. w stosunku do poziomu sprzed pandemii.
Kraje, gdzie najwięcej osób nie ma elektryczności
Wzrost liczby osób bez prądu dotyczy głównie Afryki Subsaharyjskiej. W „czarnej“ Afryce na Południe od Sahary liczba ta wróciła do wartości szczytowej z 2013 r.
W niektórych krajach liczba ludności bez dostępu do energii elektrycznej rośnie. Trend ten przyspieszy w Demokratycznej Republice Konga, Etiopii i na Madagaskarze – przewiduje IEA. W Mozambiku, Senegalu i Kenii przyrost osób bez dostępu do prądu nadal będzie postępował, choć już wolniej niż obecnie.
Czytaj także: Zielona energia Taurona zasili gigantyczne fabryki
W Azji Bangladesz odpowiada za prawie 10 proc. ludności bez dostępu do elektryczności.
IEA w World Energy Outlook 2022 przewiduje, że w 2030 r. – zgodnie z obecnie prowadzoną polityką – 660 milionów ludzi nadal nie będzie miało dostępu do energii elektrycznej, z czego 85 proc. mieszkańców Afryki Subsaharyjskiej.