Naukowcy z programu Copernicus ostrzegają przed bardzo wysokim zanieczyszczeniem powietrza ozonem (O3). Ma to związek z falami upałów w całej Europie, które teraz przechodzą także przez Polskę. Ozon przy powierzchni ziemi wchodzi w skład smogu i wpływa na efekt cieplarniany.
W lipcu w szczególności nad Półwyspem Iberyjskim i w północnych Włoszech wystąpiło ekstremalnie wysokie zanieczyszczenie powierzchniowe ozonem. Uczeni wskazują jako przyczynę falę upałów i niszczycielskie pożary. Stężenie ozonu na powierzchni ziemi monitorują uczeni z Copernicus Atmosphere Monitoring Service (CAMS). Odnotowali, że w połowie lipca dzienne maksymalne wartości ozonu na powierzchni ziemi osiągnęły niezdrowy dla człowieka poziom w Portugalii, Hiszpanii i we Włoszech. Wartości te osiągają swój szczyt w środku dnia, w niektórych lokalizacjach przekroczyły 200 μg/m3 ‑podaje CAMS.
Dlaczego ozon jest szkodliwy?
Wysoko w stratosferze (od około 15 do 50 km) warstwa ozonowa chroni życie na Ziemi przed promieniowaniem ultrafioletowym Słońca. Stąd tak mocno została nagłośniona dziura ozonowa – niszczenie warstwy ozonowej przez związki chemiczne, takie jak np. freony.
Natomiast ozon w warstwie niższej – troposferze – staje się prawdziwym, niewidocznym problemem dla ludzi. Tu spływa ze stratosfery lub tworzą go niezależne reakcje chemiczne. To ostatnie ma miejsce, gdy tlen napotka istniejące zanieczyszczenia powietrza, tzw. „prekursory ozonu”, w tym tlenek węgla (CO), dwutlenek azotu (NO2), metan (CH4), lotne związki organiczne ze spalania paliw, węglowodory pochodzenia naturalnego (np. izopren).
Na niższych wysokościach ozon pełni więc inne role. Jest głównym gazem cieplarnianym, regulującym skład atmosfery oraz składnikiem zanieczyszczenia powietrza. Choć nie możemy kontrolować ilości promieniowania ze Słońca, to mamy istotny wpływ na emisje NO2 w energetyce i transporcie.
Skutki wdychania ozonu
Ozon na powierzchni ziemi jest głównym zanieczyszczeniem powietrza, które może wpływać na zdrowie, rolnictwo i całe ekosystemy.
POTENCJALNY WPŁYW BARDZO WYSOKIEGO ZANIECZYSZCZENIA OZONEM NA ZDROWIE LUDZI MOŻE BYĆ ZNACZNY ZARÓWNO W PRZYPADKU CHORÓB UKŁADU ODDECHOWEGO, JAK I SERCOWO-NACZYNIOWEGO. WYŻSZE WARTOŚCI MOGĄ PROWADZIĆ DO OBJAWÓW TAKICH JAK BÓL GARDŁA, KASZEL, BÓL GŁOWY I ZWIĘKSZONE RYZYKO ATAKÓW ASTMY. ORGANIZACJA CLEAN AIR ALLIANCE SZACUJE, ŻE ZANIECZYSZCZENIE OZONEM POWODUJE OKOŁO MILIONA DODATKOWYCH ZGONÓW ROCZNIE. DLATEGO TAK WAŻNE JEST, ABYŚMY MONITOROWALI POZIOM OZONU NA POWIERZCHNI ZIEMI
Mark Parrington, senior scientist z Copernicus Atmosphere Monitoring Service (CAMS).
Kiedy normy dla stężenia ozonu w powietrzu są przekroczone
Ozon ma zdolność przenoszenia się na duże odległości, więc może dotrzeć wraz z masami powietrza z Zachodniej i Południowej Europy. Aby chronić się przed nadmiarem ozonu przy powierzchni ziemi możemy na przykład udać się tam, gdzie jest dużo zieleni. Noszenie maseczek w trakcie upałów może być już kłopotliwe.
Zanieczyszczenie ozonem sprawdzimy na portalu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Jakość Powietrza. Jak wynika z komunikatów, 20 lipca w Kędzierzynie-Koźlu został przekroczony poziom informowania o zanieczyszczeniu ozonem. Maksymalne stężenie tego gazu wyniosło 182,8 µg/m3.
Warto wiedzieć, że próg informowania o wysokim zanieczyszczeniu wynosi w Polsce 180 ug/m3. Jest to poziom, powyżej którego istnieje zagrożenie zdrowia ludzkiego wynikające z krótkotrwałego narażenia na działanie zanieczyszczeń wrażliwych grup ludności. Poziom alarmowy wynosi w Polsce aż 240 ug/m3 w ciągu godziny. Na szczęście to się prawie nie zdarza. Długoterminowy poziom nie powinien przekraczać 120 ug/m3 (maksymalna średnia ośmiogodzinna). Jest to poziom poniżej którego bezpośredni szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi lub środowisko jako całość jest mało prawdopodobny.