Gdyby udało się zatrzymać wzrost temperatury globalnej na poziomie 1,5 st. C, globalny PKB spowolniłby o ok. 0,04 proc. To jest cena za zerowe emisje. Teraz jednak nic nie wskazuje na to, by świat szedł w stronę ograniczenia konsumpcji i katastrofy klimatycznej.
Raport Climate Change 2022: Mitigation of Climate Change, stanowi trzecią część szóstego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). Zespół ten – w którego skład wchodzą naukowcy niemal z 300 krajów – został powołany w 1988 roku przez ONZ dla oceny przyczyn i skutków zmian klimatu. Swoje raporty IPCC przedstawia co 5–7 lat.
Szósty raport IPCC
Nad szóstym raportem pracowały trzy grupy robocze. Pierwsza z nich skupiała się na analizie literatury naukowej dotyczącej podstaw naukowych: Physical Science Basis. Ta grupa opublikowała najnowsze ustalenia w sierpniu 2021 r. Druga grupa robocza skupiała się na konsekwencjach zmian klimatu, adaptacji i zagrożeniach: Climate Change 2022: Impacts, Adaptation and Vulnerability. Wyniki prac tego zespołu zostały opublikowane 28 lutego 2022 r. Trzecia grupa robocza opracowała materiały dotyczące sposobów ograniczania zmian klimatu: Climate Change 2022: Mitigation of Climate Change. Praca tej grupy została opublikowana 4 kwietnia.
Bez natychmiastowego i głębokiego cięcia emisji gazów cieplarnianych, obejmującego wszystkie sektory gospodarki, ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 st. C jest poza zasięgiem
prof. Jim Skea z Imperial College London, przewodniczący III grupy roboczej.
Na konferencji prasowej prof. Skea zaznaczył, że nad publikacją pracowało w formie wolontariatu 278 autorów z 65 krajów. W trakcie pracy naukowcy udzielili odpowiedzi na 60 000 komentarzy.Naukowiec omówił najważniejsze ustalenia. Wynika z nich, że w latach 2010–2019 średnia, roczna emisja gazów cieplarnianych osiągnęła najwyższy poziom w historii. Emisja gazów w 2019 r. była o 12 proc. wyższa niż w roku 2010 i 54 proc. wyższa niż w 1919 r.
Daleko od celu
Zdecydowanie nie jesteśmy na ścieżce ograniczenia globalnego ocieplenia do poziomu 1,5 st. C
prof. Jim Skea
Prof. Skea zaznaczył również, że zauważalny jest wzrost inicjatyw poszczególnych państw i miast w kierunku walki ze skutkami zmian klimatu. Do tej pory 826 miast i 103 regiony ustaliły daty transformacji w kierunku gospodarki zeroemisyjnej i walki z deforestacją. 56 krajów wprowadziło rozwiązania prawne mające na celu redukcję lub uniknięcie emisji gazów, co przekłada się na pokrycie połowy globalnej emisji gazów. Jednak prof. Skea zaznaczył, że działania te są ciągle niewystarczające.
Czytaj także: Raport IPCC: 4 rzeczy, które musisz wiedzieć
Ocenił, że niekwestionowanym sukcesem w kierunku ochrony planety przed skutkami zmian klimatu jest spadek ceny zastosowania energii odnawialnej (energii słonecznej, wiatrowej i baterii).
Jak zerowe emisje wpłyną na PKB
Na spotkaniu zorganizowanym w Warszawie, przez Centrum Współpracy i Dialogu Uniwersytetu Warszawskiego, dr Jan Witajewski-Baltvilks, kierownik Warszawskiego Ośrodka Ekonomii Ekologicznej UW i jeden z autorów III części raportu powiedział, że zgromadzona literatura naukowa pozwoliła na obliczenie matematyczne dotyczące spadku poziomu gospodarczego, jeśli wszystkie kraje zdecydują się na transfer gospodarek w kierunku zeroemisyjnym.
Dekarbonizacja nie będzie wiązała się ze wzrostem gospodarczym. Będzie to raczej niewielkie spowolnienie. Szacujemy, że gdyby udało się zatrzymać wzrost temperatury globalnej na poziomie 1,5 st. C, skutkowałoby to spowolnieniem gospodarczym na poziomie 0,04 proc.
Dr Witajewski-Baltvilks
Dr Witajewski-Baltvilks był odpowiedzialny za pracę nad 16. rozdziałem III części raportu: Innovation, technology, development and transfer.
Nowoczesne technologie
Przedstawił przy tym trzy rodzaje nowoczesnych technologii, które pomogą gospodarkom walczyć z emisjami gazów, ale mają też swoje skutki uboczne: LVC (Local Value Creation) – inaczej zalesianie; BECCS (Bioenergy with Carbon Capture and Storage) – polega na uprawie roślin energetycznych i wychwytywaniu oraz zagospodarowywaniu CO2; DAC (Direct Air Capture) – to urządzenia mające zdolność wychwytywania CO2 z atmosfery.
Jak ocenił, zarówno zalesianie, jak i uprawa roślin energetycznych, wymaga bardzo dużo przestrzeni. W rezultacie ograniczamy miejsce na uprawy, z których powstaje jedzenie. To oznacza wzrost cen żywności w przyszłości. Technologia DAC zużywa natomiast bardzo dużo energii elektrycznej, co może skutkować wzrostem cen energii elektrycznej – ostrzegł naukowiec i dodał, że da się ograniczyć skutki uboczne nowych technologii. Ważny jest czas, jaki poświęcimy na transformację.
Im później wycofamy się z paliw kopalnych, tym bardziej uzależnimy się od nowych technologii, które nie są niewinne.
Dr Witajewski-Baltvilks
Żeby zmniejszyć uzależnienie od wymienionych technologii, gospodarki na całym świecie musiałyby zrealizować strategię zeroemisyjną do 2060 r.
Dr Jan Witajewski-Baltvilks zwrócił uwagę, że nad tekstem 16 rozdziału III części raportu IPCC, pracowała również dr hab. Karolina Safarzyńska z Katedry Ekonomii Politycznej Uniwersytetu Warszawskiego – choć nie ma jej w oficjalnym zestawieniu autorów.