Polacy mają coraz więcej fotowoltaiki na swoich dachach. Im więcej słońca – tym panele słoneczne dłużej pracują. Rosną też obawy związane z kwestią bezpieczeństwa pożarowego. W odpowiedzi na to Columbus opracował bezpłatny poradnik, w którym wyjaśnia ryzyko pożaru z powodu fotowoltaiki.
W poradniku Columbusa znajdziemy między innymi przegląd zabezpieczeń przeciwpożarowych oraz wskazówki, na co zwracać uwagę przy wyborze dostawcy fotowoltaiki.
Panele słoneczne są bezpieczne
Co warto podkreślić, same panele słoneczne czy inwerter nie stanowią zagrożenia dla człowieka. Zamieniają promieniowanie słoneczne na energię elektryczną i generują prąd stały. Natomiast inwerter optymalizuje pracę instalacji i zamienia prąd stały na zmienny, czyli taki, jaki mamy w gniazdkach. Panele słoneczne generują napięcie nawet wtedy, gdy są odłączone od sieci lub gdy są częściowo przykryte (chociażby przez śnieg).
Badania statystyczne pokazują, że najczęstszą przyczyną pożarów są czynniki zewnętrze, np. wyładowania atmosferyczne. Kolejne przyczyny to awaria sprzętu, błędy w montażu i wadliwy projekt. Columbus powołuje się tu na niemieckie badania, które objęły 1,3 mln instalacji. Tylko zaledwie 0,016% odnotowano zdarzenie pożarowe powiązane z fotowoltaiką. W Wielkiej Brytanii było to jeszcze mniej.
Skąd się bierze pożar?
Z przedstawionych badań wynika, że główną przyczyną pożaru w instalacji fotowoltaicznej jest wystąpienie łuku elektrycznego. Łuk elektryczny to wyładowanie dużej mocy między przewodami, które Wyładowanie jest zamieniane na ciepło, które może uszkodzić izolację przewodów i spowodować pożar.
Polskie spółki z nowymi panelami fotowoltaicznymi
Samo zjawisko wystąpienia łuku elektrycznego w przypadku fotowoltaiki występuje w bardzo niewielkiej skali. Powstaje najczęściej na skutek zwarć w urządzeniach elektrycznych, a przyczyną mogą być uszkodzenia lub błędy człowieka.
Ochroną przed tego typu incydentami jest stosowanie przez firmę surowych standardów instalacyjnych i najwyższej jakości komponentów, które są gwarancją wysokiej jakości montażu – Columbus.
Jak się zabezpieczyć
Falownik wyposażony w funkcję AFCI (wykrywania zwarć łukowych) zabezpieczy instalację i dom przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Taki falownik odłączy panele słoneczne od zasilania – czytamy w poradniku.
Warto wiedzieć, że zgodnie z polskim prawem, do urządzeń fotowoltaicznych o mocy zainstalowanej ponad 6,5 kW wymagane jest:
- uzgodnienia projektu z rzeczoznawcą do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych
- zawiadomienia Państwowej Straży Pożarnej o zakończeniu wninwestycji i planowanego przystąpienia do jej użytkowania
Columbus Energy w ciągu 7 lat działalności zrealizował ponad 38 tys. instalacji o łącznej mocy wynoszącej blisko 268 MW. W tym czasie Columbus wypracował własne standardy dotyczące projektowania, montażu, a także zabezpieczeń przeciwpożarowych, które zostały zawarte w bezpłatnym poradniku.