Sztuczna inteligencja pomoże lepiej wykorzystać polskie złoża gazu ziemnego. Dzięki temu kopalnie popracują średnio o 10 lat dłużej. W przyszłości takie wyczerpane złoża mogą posłużyć nako magazyny dwutlenku węgla w projektach CCS.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo poszukuje i eksploatuje lądowe złoża ropy naftowej i gazu ziemnego na terenie Karpat, przedgórza Karpat, Sudetów i Niżu Polskiego, gdzie ma ponad 50 kopalni. Polski gaz PGNiG wydobywa między innymi w kopalniach Paproć, Wielichowo, Kościan-Brońsko w Wielkopolsce oraz Przemyśl i Zalesie na Podkarpaciu.
Więcej gazu pomoże wydobywać projekt Smart Field – rozwinięcie wcześniejszego projektu Cyfrowe Złoże. Sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe i nieograniczona moc obliczeniowa umożliwią dokładną analizę całego procesu produkcji gazu – od złoża po przesył. To pozwoli na optymalizację pracy.
Więcej gazu
Platforma Cyfrowe Złoże PGNiG integruje pracę specjalistów od wydobycia węglowodorów – ropy i gazu. Wykorzystuje dane informatyczne do analizy różnych wariantów odwiertów i zagospodarowania złóż. W efekcie pozwala to na zwiększenie dostępności zasobów ropy i gazu, a polskie kopalnie podnoszą efektywność wydobycia. To z kolei przekłada się na mniejsze emisje gazów cieplarnianych związanych z działalnością poszukiwawczo-wydobywczą.
Gaz ziemny może odegrać kluczową rolę w procesie szybkiej dekarbonizacji krajowej gospodarki. Chcemy, aby dostarczane przez nas paliwo charakteryzowało się jak najmniejszym śladem węglowym w całym łańcuchu wartości. Dlatego działania na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w segmencie upstream są jednym z naszych priorytetów – Paweł Majewski, prezes PGNiG.
Rocznie Polska wydobywa niecałe 4 miliardy metrów sześciennych gazu ziemnego. Natomiast całe zużycie gazu wynosi w przybliżeniu 20 mld m3. Nasze udokumentowane zasoby gazu wynoszą 88 mld m3. Zastosowanie technologii informatycznych do wsparcia działalności poszukiwawczo-wydobywczej PGNiG, przełoży się w latach 2019–2022 na wzrost zasobów wydobywalnych gazu ziemnego w kraju o ponad 11 mld m3.
Kopalnie mogą magazynować CO2
Spółka gazowa myśli już o tym, jak zmniejszać emisje gazów cieplarnianych. Teraz inwestuje odnawialne źródła energii, między innymi w Kawęczynie pod Warszawą buduje własną farmę fotowoltaiczną o mocy 1 MW.
Puste kopalnie gazu i wyczerpane złoża ropy mogą w przyszłości posłużyć jako magazyny CO2. Zainteresowane tym rozwiązaniem są spółki chemiczne i naftowe. CCS – czyli wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla pozwoli na przedłużenie działalności PGNiG.
Trzy razy Paryż. Taka gigantyczna kopalnia
Już teraz PGNiG stosuje technologię EOR (enhanced oil recovery), która polega na zatłaczaniu CO2 do złóż w celu intensyfikacji wydobycia ropy. Jednocześnie spółka przygotowuje się do komercyjnego zatłaczania CO2 do wyczerpanych pokładów pod ziemią, jednak na to potrzeba czasu i regulacji w prawie, których w Polsce teraz nie ma.