Pamiętacie film „Nie patrz w górę“? Ostatnie słowa głównego bohatera, dr. Randala Mindy: „Naprawdę mieliśmy wszystko, prawda? To znaczy, kiedy o tym myślisz.“ Następnej sceny nie ma. Bo nie ma niczego.
To wydarzyło się rok temu.
Wojna, pandemia, szalenie dużo innych tematów. Czasami pojawia się klimat, plastik, las i tak dalej. Rok za rokiem mija. Paliwa kopalne. To, co nad ziemią wypiera to, co pod ziemią. Nie wszędzie. Tak, nie u nas, nie w Polsce. Być może nie tylko w Polsce, ale akurat tu mieszkam i interesuje mnie z jakiego powodu nowe farmy wiatrowe nie powstają, dlaczego fotowoltaika „się nie opłaca“, a samochód elektryczny to „zachcianki bogatych“.
Za każdym razem, gdy będziecie mieli podobne wątpliwości, nie pytajcie polityków, celebrytów, dziennikarzy czy biznesmenów – pytajcie naukowców. Oni nie znają odpowiedzi, ale wiedzą, jak do nich dojść.
Czytaj także: Powstaje największa farma wiatrowa w Polsce
Mam wrażenie, że wiatraki, energia słoneczna, to jest to, czego jeszcze tak naprawdę nie mieliśmy. Musimy spróbować.
Nasza przyszłość zależy w dużej mierze od decyzji polityków. Nasze działania – ich decyzje. Codziennie przekonujemy ich, jak należy działać. Wydaje się jednak, że ich moc jest często przeceniana, ponieważ jedyne, co tak na prawdę mogą zrobić, to zdjęcie na okładce magazynu „Time“.