- reklama -
Strona głównaEnergiaWeź energię "za darmo", a...

Weź energię „za darmo“, a potem podziel się nią

Krakowska spół­ka wyspe­cja­li­zo­wa­na w foto­wol­ta­ice wpro­wa­dza usłu­gę dla pro­su­men­tów. Energia za dar­mo ma wra­cać do tych, któ­rzy wypro­du­ko­wa­li ją we wła­snych insta­la­cjach foto­wol­ta­icz­nych. Będą mogli ode­brać 100 proc. ener­gii zma­ga­zy­no­wa­nej w sie­ci, czy­li roz­li­czyć się 1:1. Columbus sta­wia jed­nak kil­ka warun­ków. Czy war­to więc z tego skorzystać?

Rozliczenie własnej energii 

Teraz pro­su­men­ci, czy­li pro­du­cen­ci i kon­su­men­ci ener­gii, korzy­sta­ją z prze­pi­sów, któ­re pozwa­la­ją ode­brać za dar­mo 80 proc. ener­gii wpro­wa­dzo­nej do sie­ci. Tak jest w przy­pad­ku insta­la­cji foto­wol­ta­icz­nych o mocy do 10 kW. Większe insta­la­cje o mocy 10–50 kW mają mniej­szy opust – odbie­ra się 70 proc. ener­gii wpro­wa­dzo­nej do sie­ci. Oczywiście pro­su­ment wyko­rzy­stu­je też na bie­żą­co za dar­mo tę ener­gię, któ­rą aku­rat pro­du­ku­je. Prawda jest jed­nak taka, że więk­szość ener­gii chce­my kon­su­mo­wać w domu wie­czo­ra­mi, zimą – wte­dy, gdy pane­le sło­necz­ne nie pra­cu­ją. Na ode­bra­nie „nad­wyż­ki“ jest rok cza­su. Potem co nie­wy­ko­rzy­sta­ne przepada. 

W roz­li­cze­niu 1:08 prze­pa­da na rzecz dys­try­bu­to­ra 20 proc. ener­gii, a w roz­li­cze­niu 1:0,7 odda­wa­ne jest za dar­mo 30 proc. Nie jest to dużo za takie „maga­zy­no­wa­nie“ w sie­ci, ale na pew­no lepiej było­by ode­brać potem bez pła­ce­nia za prze­sył, całą wysła­ną do sie­ci ener­gię. System nie jest kom­for­to­wy też dla dys­try­bu­to­rów, bo pozba­wia ich zarob­ków. Bo prze­cież opła­ty za dys­try­bu­cję to dru­gie tyle w rachun­ku za prąd co za samą energię. 

W rzą­dzie trwa­ją pra­ce, by ten sys­tem roz­li­cze­nia pro­su­men­tów zmie­nić. A tym­cza­sem fir­my już wyry­wa­ją się z wła­sny­mi pomysłami. 

Energia za darmo 1:1

Columbus nazwał swo­ją ofer­tę „Prąd jak Powietrze“. Kieruje ją do nowych klien­tów, któ­rzy kupią i zało­żą insta­la­cję foto­wol­ta­icz­ną. Może z niej sko­rzy­stać 95 proc. dotych­cza­so­wych klien­tów, wszy­scy któ­rzy wyku­pi­li pakiet gwa­ran­cyj­ny Columbus Care. 

Usługa ta pozwo­li bez­płat­nie maga­zy­no­wać w sie­ci nad­wyż­ki ener­gii wytwo­rzo­ne przez insta­la­cję foto­wol­ta­icz­ną i odbie­rać je w sys­te­mie 1:1. Ale począt­ko­wo za dar­mo, czy­li bez pono­sze­nia opłat dys­try­bu­cji, będzie moż­na ode­brać ener­gię tyl­ko w godzi­nach pozasz­czy­to­wych. Energetycy mają na to tary­fę G12 w stre­fie 2. To w week­en­dy i dni wol­ne od pra­cy, oraz codzien­nie od 13:00–15:00 i 22:00–06:00 – poda­je Columbus.

Dopiero w kolej­nym eta­pie, ener­gię będzie moż­na ode­brać we wszyst­kich stre­fach, nie­za­leż­nie od dnia tygo­dnia i godzi­ny, bez ogra­ni­czeń dla wszyst­kich pro­su­men­tów. Ten dru­gi etap Columbus pla­nu­je, gdy zbie­rze co naj­mniej tysiąc klientów. 

Nowa opła­ta w rachun­ku za prąd

Z przed­sta­wio­nej infor­ma­cji wyni­ka, że spół­ka chce sto­so­wać z klien­ta­mi w umo­wach tary­fę G12. Mają to być ceny, jak z cen­ni­ków innych „pań­stwo­wych dużych firm energetycznych“.

Czas na odebranie energii

A pro­su­men­tów chce prze­ko­nać też tym, że nie­wy­ko­rzy­sta­ne nad­wyż­ki ener­gii będą trak­to­wa­ne bez­ter­mi­no­wo. To ozna­cza, że klient będzie mógł z nich korzy­stać przez cały okres trwa­nia umowy. 

Dodatkowo zmo­ty­wu­je­my pro­su­men­tów do świa­do­me­go zarzą­dza­nia tą ener­gią, ofe­ru­jąc im moni­to­ring pra­cy i zuży­cia ener­gii z dnia na dzień – Dawid Zieliński, Prezes Columbus Energy S.A.

Usługa wystar­tu­je, gdy Columbus for­mal­nie przej­mie Vortex Energy-​Obrót. Ta spół­ka od daw­na zaj­mu­je się w Polsce obro­tem zie­lo­ną ener­gią. Na jej prze­ję­cie potrze­bu­je Columbus zgo­dę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. 

Wirtualny prosument

Trzecim eta­pem ma być „toke­ni­za­cja wypro­du­ko­wa­nej ener­gii za pomo­cą tech­no­lo­gii block­cha­in“. Jak by to nie zwał, cho­dzi o prze­ka­zy­wa­nie i odbie­ra­nie ener­gii w dowol­nym miej­scu. To tak zwa­ny wir­tu­al­ny prosument. 

W przy­szło­ści pro­su­men­ci posia­da­ją­cy nad­wyż­ki wypro­du­ko­wa­nej ener­gii, będą mogli prze­ka­zy­wać je oso­bom, któ­re mają pro­ble­my z ure­gu­lo­wa­niem płat­no­ści za ener­gię. Dla takich klien­tów Columbus prze­wi­du­je raba­ty, aby wes­przeć dzia­ła­nia prospołeczne.

Jeżeli klient nad­pro­du­ku­je ener­gię i zma­ga­zy­nu­je ją w Columbusie, to będzie mógł ją ode­brać w dowol­nym miej­scu w Polsce – Dawid Zieliński. 

W Polsce, podob­nie jak w innych kra­jach UE, prze­pi­sy o wir­tu­al­nym pro­su­men­cie powin­ny zacząć obo­wią­zy­wać od poło­wy tego roku. Na razie tych prze­pi­sów nie ma, ale jest ich wzór – unij­na dyrek­ty­wa o odna­wial­nych źró­dłach ener­gii RED II. Chodzi o to, by ener­gia za dar­mo, lub za nie­wiel­ką opła­tą, tra­fia­ła też do osób, któ­re nie mają wła­snej insta­la­cji OZE. Tak jest teraz w przy­pad­ku miesz­kań­ców blo­ków i kamie­nic. To ma się zmienić. 

Czy warto skorzystać? 

Columbus będzie na ryn­ku obro­tu ener­gią elek­trycz­ną nowym gra­czem, choć Vortex już ma doświad­cze­nie. To na pew­no klien­ci powin­ni wziąć pod uwa­gę. Startuje z ofer­tą, gdy rynek foto­wol­ta­iki popadł w zimo­wy marazm. W listo­pa­dzie 2020 roku zakoń­czył się pro­gram Mój Prąd, z któ­re­go moż­na było wziąć dota­cję do 5 tys. zł na wła­sną insta­la­cję foto­wol­ta­icz­ną o mocy 2–10 kW. Zgłosiło się ponad 250 tys. osób.

Hasło ener­gia za dar­mo zawsze elek­try­zu­je. Obecni pro­su­men­ci mogą jed­nak nie być skłon­ni do przej­ścia na inne roz­li­cze­nie, niż mają. Spora część po pro­stu prze­wy­mia­ro­wa­ła swo­je pane­le sło­necz­ne, by nie odczuć stra­ty 20 proc. czy 30 proc. pro­duk­cji ener­gii. Nie dadzą rady ode­brać całości. 

Natomiast nowi klien­ci mogą roz­wa­żyć, czy im się to opła­ca. Prawdopodobnie w tym roku, już za kil­ka mie­się­cy, pozna­my też rzą­do­we pro­po­zy­cje doty­czą­ce roz­li­czeń pro­su­men­tów. Być może nie będą one takie dale­kie od tego, co wła­śnie zapre­zen­to­wa­ła kra­kow­ska firma. 

- autopromocja -
Magda Skłodowska
Magda Skłodowskahttps://ecoreporters.pl
Ekologią interesuję się od początku mojej pracy zawodowej, obecnie współtworzę portal WysokieNapiecie.pl. W swojej karierze pracowałam jako wydawca portalu tvn24bis.pl, byłam dziennikarką "Rzeczpospolitej" i "Pulsu Biznesu". Pełniłam funkcję rzecznika prasowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Otrzymałam wyróżnienie Towarowej Giełdy Energii w konkursie dla mediów Platynowe Megawaty oraz wyróżnienie Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.
Podziel się
Czytaj także

Program Moja Woda w 2023 r. ruszy po wakacjach

Właściciele domów z ogrodami już nie mogą się doczekać uruchomienia programu, z którego będą mogli wziąć dofinansowanie do oczka wodnego i innych zbiorników na...

Panele fotowoltaiczne z europejskich fabryk. Solarge dołącza do 3Sun

Komisarz ds. energii Kadri Simson pojawiła się na otwarciu fabryki paneli słonecznych w Holandii. Firma Solarge produkuje lekkie panele fotowoltaiczne, w pełni nadające się...
212FaniLubię
119ObserwującyObserwuj
210ObserwującyObserwuj
energetycznie

Zakaz dla kotłów na pellet w uchwale antysmogowej budzi sprzeciw

Nie tylko węgiel jest niemile widziany w uchwałach antysmogowych. Jak się okazuje, także piece na pellet mogą dostać zakaz wykorzystywania. Duży polski producent kotłów...

Zielona energia w każdej godzinie

Polenergia, spółka kontrolowana przez Dominikę Kulczyk, chwali się, że dostarczy klientom indywidualnym i biznesowym energię elektryczną z odnawialnych źródeł. Certyfikat TÜV SÜD potwierdza, że...
- reklama -

AutoEcosystem

Jednymokiem - Ecosystem Drogowy

Zima pokazała zęby

Jak zwykle, piękne. Po...

Nakomiady jak malowane

Właściciele zespołu pałacowego,...
A jeszcze lepsze jest to...