- reklama -

Dotacje do fotowoltaiki, do oczka wodnego, do zakupu auta. Warto się spieszyć?

Dopłata z pro­gra­mu Mój Prąd do zaku­pu i mon­ta­żu wła­snej insta­la­cji sło­necz­nej wyno­si do 5 tys. zł. Po dopła­ty się­gnę­ło już 100 tys. osób. – tyle wnio­sków wpły­nę­ło od wrze­śnia ubie­głe­go roku do teraz. Budżet pro­gra­mu wystar­czy na dru­gie tyle. Teoretycznie nie trze­ba się spie­szyć, w prak­ty­ce – lepiej teraz zło­żyć wnio­sek, ponie­waż już na począt­ku przy­szłe­go roku budżet może się wyczer­pać. Dotacje do foto­wol­ta­iki są bar­dzo popu­lar­ne, a ostat­nie uła­twia­nia w skła­da­niu wnio­sków przez stro­nę gov​.pl moc­no przy­spie­szy­ły apli­ko­wa­nie o wsparcie.

Dla kogo program Mój Prąd?

O dota­cje do foto­wol­ta­iki mogą ubie­gać się oso­by fizycz­ne, któ­re wyko­na­ły inwe­sty­cję po 23 lip­ca ubie­głe­go roku. Musi to być mikro­in­sta­la­cja nie mniej­sza niż 2 i nie więk­sza niż 10 kW. Musi być przy­łą­czo­na do sie­ci – trze­ba mieć umo­wę z dys­try­bu­to­rem ener­gii. Koszty inwe­sty­cji nie są waż­ne, ale dota­cja pokry­wa mak­sy­mal­nie 50 proc. kosz­tów kwa­li­fi­ko­wa­nych. Zalicza się tu zakup, mon­taż oraz odbiór i uru­cho­mie­nie instalacji.

Dotacja wyno­si mak­sy­mal­nie 5 tys. zł. W prak­ty­ce naj­czę­ściej na domach Polacy insta­lu­ją 5–6 kW, a koszt takiej inwe­sty­cji to ok. 25 tys. zł. Nie wszy­scy mają tak duży dom i dach, by pozwo­lić sobie na taką insta­la­cję. Z kolei wyko­naw­cy nie­chęt­nie insta­lu­ją mniej­sze elek­trow­nie sło­necz­ne o mocy ok. 2–3 kW – wyni­ka z moich roz­mów. Jak tłu­ma­czą: to się mniej opła­ca, a poza tym wyma­ga odpo­wied­nio mniej­szych falowników.

Dotacje do foto­wol­ta­iki skie­ro­wa­ne są do wła­ści­cie­li domów jed­no­ro­dzin­nych. Jeśli ktoś ma kil­ka domów – na każ­dym z nich może zain­sta­lo­wać pane­le foto­wol­ta­icz­ne, o ile oczy­wi­ście ma na to fun­du­sze. Mieszkańcy blo­ków i kamie­nic raczej nie sko­rzy­sta­ją z pro­gra­mu Mój Prąd, chy­ba że mają wła­sny taras i odpo­wied­nio dużo miej­sca na pane­le. Wszystkie infor­ma­cje o pro­gra­mie znaj­du­ją się na stro­nie: moj​prad​.gov​.pl.

Dotacja 5 tys. zł na własne oczko wodne

Lepiej nie odkła­dać też na póź­niej też decy­zji o budo­wie wła­sne­go oczka wod­ne­go. Od lip­ca ruszył pro­gram skie­ro­wa­ny do wła­ści­cie­li domów, któ­rzy chcą zago­spo­da­ro­wać desz­czów­kę. Finansowane są prze­wo­dy odpro­wa­dza­ją­ce, zbior­ni­ki reten­cyj­ne pod­ziem­ne i nad­ziem­ne, sys­te­my nawad­nia­nia bądź inne­go wyko­rzy­sta­nia desz­czów­ki. Kto nie ma zbyt dużo miej­sca w ogro­dzie (tak jak ja) może zain­we­sto­wać w zesta­wy roz­są­cza­ją­ce. Zbierają one desz­czów­kę z dachów i utwar­dzo­nej powierzch­ni,  a następ­nie z umiesz­czo­nych pod zie­mią skrzy­nek i tune­li desz­czów­ka prze­sią­ka w ota­cza­ją­cy grunt.

Dotacja wyno­si do 5 tys. zł, ale nie wię­cej niż 80 proc. kosz­tów, któ­re zosta­ły ponie­sio­ne po 1 czerw­ca 2020 r.

W dzie­sięć dni od star­tu nabo­ru zło­żo­no 6 tys. wnio­sków na 27 mln zł. Ponieważ budżet pro­gra­mu wyno­si 100 mln zł to moż­na spo­dzie­wać się, że pie­nią­dze szyb­ko się rozej­dą. Wnioski skła­da się do woje­wódz­kich fun­du­szy ochro­ny śro­do­wi­ska i gospo­dar­ki wod­nej. Wszystkie infor­ma­cje o pro­gra­mie moż­na zna­leźć na przy­kład na stro­nie war­szaw­skie­go WFOŚiGW.

A może samochód elektryczny?

Pierwszy raz moż­na też wziąć dota­cje do zaku­pu auta elek­trycz­ne­go. Czasu na zło­że­nie wnio­sku jest mało, bo tyl­ko do koń­ca lip­ca. Nie war­to jed­nak pani­ko­wać, czy spie­szyć się z decy­zją. Można spo­dzie­wać się, że w przy­szło­ści pro­gram zosta­nie zmie­nio­ny, by po dopła­ty się­gnę­ło wię­cej chęt­nych. W obec­nej wer­sji dota­cja wyso­ko­ści mak­sy­mal­nie 18 750 zł, nie wię­cej niż 15 proc. ceny, przy­słu­gu­je tyl­ko do zaku­pu fabrycz­nie nowe­go samo­cho­du. Warunków jest spo­ro – całość moż­na prze­czy­tać na stro­nie NFOŚiGW.  Najważniejszy waru­nek: cena w peł­ni elek­trycz­ne­go samo­cho­du nie może prze­kro­czyć 125 tys. zł. Tesli za tyle nie kupimy.

- autopromocja -
Magda Skłodowska
Magda Skłodowskahttps://ecoreporters.pl
Ekologią interesuję się od początku mojej pracy zawodowej, obecnie współtworzę portal WysokieNapiecie.pl. W swojej karierze pracowałam jako wydawca portalu tvn24bis.pl, byłam dziennikarką "Rzeczpospolitej" i "Pulsu Biznesu". Pełniłam funkcję rzecznika prasowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Otrzymałam wyróżnienie Towarowej Giełdy Energii w konkursie dla mediów Platynowe Megawaty oraz wyróżnienie Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.
Podziel się
Czytaj także

Program Moja Woda w 2023 r. ruszy po wakacjach

Właściciele domów z ogrodami już nie mogą się doczekać uruchomienia programu, z którego będą mogli wziąć dofinansowanie do oczka wodnego i innych zbiorników na...

Panele fotowoltaiczne z europejskich fabryk. Solarge dołącza do 3Sun

Komisarz ds. energii Kadri Simson pojawiła się na otwarciu fabryki paneli słonecznych w Holandii. Firma Solarge produkuje lekkie panele fotowoltaiczne, w pełni nadające się...
212FaniLubię
119ObserwującyObserwuj
210ObserwującyObserwuj
energetycznie

Zakaz dla kotłów na pellet w uchwale antysmogowej budzi sprzeciw

Nie tylko węgiel jest niemile widziany w uchwałach antysmogowych. Jak się okazuje, także piece na pellet mogą dostać zakaz wykorzystywania. Duży polski producent kotłów...

Zielona energia w każdej godzinie

Polenergia, spółka kontrolowana przez Dominikę Kulczyk, chwali się, że dostarczy klientom indywidualnym i biznesowym energię elektryczną z odnawialnych źródeł. Certyfikat TÜV SÜD potwierdza, że...
- reklama -

Las

Lasy gospodarcze (użytkowe)...

Sosna na Sokolicy

Podobno ma 500...

Big Air Shougang

Wielkie Sztuczne Widowisko....
A jeszcze lepsze jest to...