Pompę ciepła wynalazł i opisał w 1855 Peter von Rittinger, austriacki samouk i wynalazca, który opracował proces odzyskiwania soli z kopalnianej solanki w Saline Ebensee w Górnej Austrii. Po odparowaniu wody uzyskiwało się sól, do tego potrzeba było jednak energii. W połowie XIX wieku austriackie warzelnie soli były uzależnione od dostępnego lokalnie drewna. Tory kolejowe nie zostały jeszcze zbudowane, a paliwa kopalne nie były jeszcze dostępne, wiec po wycięciu lasów warzelniom zabrakło paliwa.
Rittinger opracował nową metodę oszczędzając 80 proc. energii wejściowej w porównaniu z innymi procesami stosowanymi w tym czasie.
Teoretyczno-praktyczny traktat
cytat z pierwszej strony opracowania Rittingera
o nowatorskim procesie parowania,
mającym zastosowanie do wszystkich rodzajów cieczy,
przy użyciu jednej i tej samej ilości ciepła,
które w tym celu
jest wprawiane w nieustanny ruch okrężny siłą wody.
Biorąc pod uwagę w szczególności proces gotowania soli.
Energia z powietrza
Prawie 140 lat później pompy ciepła działające na podobnej zasadzie instalowane są w samochodach elektrycznych. Dziś również służą do oszczędności, dzięki pompie ciepła auto elektryczne (testowana Tesla 3) oszczędza nawet 7 proc. zużywanej energii. To niemało. Pompa ciepła w aucie jest zamiennikiem elektrycznych grzałek, które do tej pory ogrzewały wnętrze auta. Działanie jest bardzo proste. Pompa wykorzystuje energię, która już jest wokół nas. Sprężony gaz w obiegu pompy pobiera energię z otoczenia, wykorzystuje ciepło ze skraplacza, np. do podniesienia temperatury w akumulatorze i we wnętrzu samochodu. Odwracalne pompy ciepła mogą zarówno ogrzewać, jak i chłodzić akumulator. Pompa przenosi również ciepło z nagrzewających się podczas jazdy baterii, silnika do wnętrza.
Czysty zysk z pompy ciepła w samochodzie
Poza kilkoma wadami (głośność, drgania) pompa ciepła w aucie ma same zalety. Oszczędza to, co jest najważniejsze – energię. Szef Tesli poszedł krok dalej i twierdzi, że pompa ciepła, ta w samochodzie również, pomoże nam odejść od paliw kopalnych.
Nasz plan to powiew nadziei i optymizmu oparty na fizyce. Ziemia przejdzie na zrównoważoną gospodarkę energetyczną i zrobi to za twojego życia.
Elon Musk podczas Investor Days, 1 marca.
Tesla od dawna sprzeciwiała się stosowaniu pomp ciepła w swoich pojazdach, ale nagle forma zmieniła strategię. Najpierw dodała pompę do Modelu Y, teraz już zaczęły trafiać do reszty modeli. Pompa ciepła odgrywa w tym planie kluczową rolę.

Zastosowanie pomp ciepła w skali światowej pozwoli zredukować o 22 proc. zużycie paliw kopalnych – obliczyli eksperci Tesli.
Pompa ciepła w każdym domu
Wydajność jest również kluczową zaletą pomp ciepła dla domów. W perspektywie długoterminowej pompy ciepła oferują niższe koszty ogrzewania i chłodzenia, zmniejszają obciążenie sieci elektrycznej i mogą zmniejszyć globalną emisję dwutlenku węgla, a w naszej perspektywie uniezależniają nas od dostawców gazu czy węgla.
Technologia całkowicie oparta na Tesli, w domu, w samochodzie elektrycznym… Panele słoneczne słoneczne ładują baterie Powerwall, wspomaga je lub zastępuje pompa ciepła. Już teraz możemy to bezproblemowo połączyć (na przykład pochłanianie energii słonecznej w ciągu dnia i magazynowanie jej do wykorzystania w pompach ciepła i ładowarkach w nocy). Technologia inteligentnego „zielonego domu“, która pozwala użytkownikom maksymalnie wykorzystać potencjał drzemiący w naturze, może okazać się kluczem do uniknięcia przeciążenia sieci w świecie bardziej uzależnione od energii elektrycznej. To jest możliwe. Od ponad 20. lat jedynym źródłem ciepła i prądu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej są panele fotowoltaiczne i pompy ciepła.