Polacy kupują blisko 300 milionów zniczy rocznie, z czego około połowę na przełomie października i listopada. Podczas Wszystkich Świętych 1 listopada masowo odwiedzamy groby zmarłych. Pozostawiamy za sobą góry odpadów. Jak można zmniejszyć ten problem?
Segreguj, sprawdź zniczodzielnie
Po 1 listopada z każdego grobu pozostaje od 3 do 9 kilogramów odpadów – szacuje Stowarzyszenie Polski Recykling. W Polsce mamy około 13 tys. cmentarzy, z których zbierane jest 100–120 tys. ton odpadów. Zazwyczaj odpady te trafiają do wspólnego kontenera. Tymczasem po segregacji mogłyby zostać ponownie zagospodarowane.
Plastik PET, z którego wykonane są wieńce i wkłady do zniczy, stanowi nawet 70 tys. ton cmentarnych odpadów. Sztuczne kwiaty i kapturki do zniczy to kolejne ok. 30–50 tys. ton. Szkło także powinniśmy wyrzucić do odrębnego pojemnika.
Pamiętajmy, że zasady segregacji odpadów, takie same jak w całym kraju, obowiązują także na cmentarzach. Takie odpady kwalifikowane są jako komunalne, więc to gminy i samorządy lokalne odpowiedzialne są za zapewnienie odwiedzającym możliwości segregacji zużytych zniczy czy wieńców.
Szymon Dziak-Czekan, prezes Stowarzyszenia „Polski Recykling”
Warto, aby podmioty mające wpływ na sposób zbiórki i zagospodarowania odpadów: samorządy lokalne, administracja cmentarzy, związki wyznaniowe, uświadamiały odwiedzających cmentarze na temat zasad i korzyści płynących z segregowania, a także proponowały rozwiązania mające na celu zmniejszenie ilości odpadów.
W ubiegłym roku Warszawa sfinansowała z budżetu obywatelskiego zniczodzielnie – miejsca, w którym można zostawić niepotrzebne znicze, wkłady, osłonki do wykorzystania przez innych. Regały z napisem „Zniczodzielnia” stanęły przy każdej bramie największej warszawskiej nekropolii – Cmentarza Północnego.
Czytaj także: Jak uczcić zmarłych z poszanowaniem natury
Ekologiczny wieniec i znicz
Na ograniczenie ilości produkowanych odpadów możemy wpłynąć już na etapie przygotowań. Zamiast sztucznych kwiatów, wybierajmy naturalne. Zamiast plastikowych wieńców – te prawdziwe, które możemy nawet zrobić sami.
Wykorzystywanie zniczy z poprzednich lat, kwiaty w donicach czy wieńce wykonane z suszonych roślin zamiast plastikowych gałązek – to tylko nieliczne przykłady sposobów, dzięki którym możemy zmniejszyć wykorzystanie pierwotnych surowców, takich jak tworzywa sztuczne w czasie świąt zadusznych. Przede wszystkim warto jednak zastanowić się, czy na pewno potrzebujemy co roku kupować kilkanaście nowych zniczy i bogatych wieńców. Bardziej symboliczne podejście do świąt będzie skutkowało zarówno mniejszą ilością odpadów, ale także, w dobie wysokich cen, pozwoli nam oszczędzić.
Joanna Kądziołka, prezeska Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste.