Dopłaty do rowerów elektrycznych wysokości 2,5 tys. zł przyznaje co roku Gdynia. Nie ma jednak ogólnopolskiego programu, z którego można by wziąć dotacje do elektrycznych rowerów. W odpowiedzi na interpelację wiceminister klimatu Ireneusz Zyska wyjaśnił, dlaczego tak jest. Jednocześnie nie wyklucza, że w przyszłości pojawi się dofinansowanie do rowerów, w tym cargo.
Z programu Mój Elektryk osoby fizyczne mogą wziąć niemałe dofinansowanie do samochodu elektrycznego. Dotacje wynoszą standardowo 18,7 tys. zł, a w przypadku rodzin wielodzietnych, z kartą Dużej Rodziny, dofinansowanie do elektryka wynosi 27 tys. zł.
Natomiast przedsiębiorcy, a także rolnicy i osoby prawne, mogą dostać dofinansowanie także do innych pojazdów, w tym do motorowerów, czyli skuterów, motocykli i czterokołowców (kategorie od L1 do L7). W tym przypadku dotacja pokrywa do 30 proc. kosztów zakupu, ale nie więcej niż 4 tys. zł. Wiceminister Zyska zapowiada nawet wyższe dotacje.
Ponadto Obecnie w ramach programu „Mój Elektryk” przewidziane jest wsparcie w wysokości nawet do 50% kosztów zakupu pojazdu kategorii L1e, motorowerów dwukołowych, czyli pojazdów potoczenie określanych jako skutery.
Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska
Nie ma funduszy na dotacje do rowerów elektrycznych
Nie ma natomiast dopłat do rowerów elektrycznych i ich w najbliższym czasie nie będzie. Tu wiceminister Ireneusz Zyska wyjaśnił, że trudno jest policzyć efekt ekologiczny takiego jednośladu. Tymczasem Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej musi takie efekty raportować. A efekt ekologiczny i zdrowotny występuje wtedy, gdy e‑rower zastępuje pojazd spalinowy. Nie zawsze jednak tak jest.
Co więcej, rząd nie ma teraz funduszy na takie dopłaty.
Z uwagi na ograniczone środki, wydaje się że na chwilę obecną wsparcie powinno być ukierunkowane na dopłaty do zakupu przez przedsiębiorców i osoby fizyczne samochodów elektrycznych, których cena jest istotnie wyższa niż pojazdów spalinowych.
Ireneusz Zyska
Dopłaty do ekologicznego transportu pomagają ograniczyć emisje w miastach. Jak wynika z badania European Cyclists Federation, około 30 proc. użytkowników e‑rowerów traktuje je jako alternatywę dla samochodów, co przyczynia się do zmniejszenia korków oraz redukcji zanieczyszczenia powietrza.
Dopłaty do rowerów – może kiedyś
Jednocześnie wiceminister Zyska nie wyklucza, że w przyszłości takie fundusze się znajdą. Nie jest oczywiście wykluczone, że w przyszłości program wsparcia zakupu rowerów elektrycznych zostanie uruchomiony. Należy pamiętać o bardzo ważnej kwestii do rozwiązania przed uruchomieniem programu wsparcia zakupu skierowanym dla rowerów elektrycznych – dodał.
Czytaj także: Elektryczna ewolucja już tu jest
W przypadku e‑rowerów i rowerów typu cargo bardzo trudno jest wyznaczyć granicę, w której faktycznie zastępują pojazd spalinowy, a kiedy zastępują tradycyjny rower. W drugim przypadku efekt ekologiczny byłby ujemny z powodu zamiany energii mechanicznej (napędzanie roweru siłą mięśni) na tą wytwarzaną w procesie produkcji energii elektrycznej. A ta, jak na razie, w niewielkim stopniu w Polsce pochodzi z odnawialnych źródeł.