Komisja Europejska organizuje w Bratysławie 16. Europejskie Forum Energii Jądrowej (ENEF). Do uczestników tego forum 12 organizacji ekologicznych wystosowało apel. Twierdzą, że inwestowanie w energię jądrową jest szkodliwe dla klimatu. Na liście nie ma organizacji z Polski.
Założone w 2007 r. ENEF zrzesza wszystkie zainteresowane strony w dziedzinie energii jądrowej: rządy, instytucje, takie jak Parlament Europejski i Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, przedstawicieli przemysłu nuklearnego i organy regulacyjne. Jej coroczne spotkania odbywają się na przemian w Bratysławie i Pradze. W tym roku wśród poruszanych tematów będą między innymi: dywersyfikacja łańcucha dostaw, bezpieczne składowanie odpadów oraz energetyka jądrowa podczas konfliktu zbrojnego.
Czytaj także: Energetyka jądrowa a zmiany klimatyczne
Atom ma swoje minusy
Część ekologów wykorzystała tegoroczne ENEF, by skrytykować atom. Przypominają, że można niezawodnie i tanio osiągnąć cele klimatyczne bez atomu.
Podpisane pod apelem organizacje pozarządowe twierdzą, że inwestowanie w nowe elektrownie jądrowe opóźni dekarbonizację. Dodają, że małe reaktory modułowe – SMR także nie rozwiążą problemów sektora. Rządy powinny więc skupić się na taniej energii odnawialnej, sieciach elektroenergetycznych oraz na magazynowaniu energii – przekonują.
Jako minusy inwestowania w nowe elektrownie jądrowe ekolodzy wymieniają:
- Długotrwałe opóźnienia, które w najnowszych elektrowniach jądrowych budowanych w Europie wynoszą ponad 10 lat.
- Przekroczenie kosztów i przerzucanie ich na podatników.
- Interesy geostrategiczne: energia jądrowa kilku państw UE opiera się na rosyjskiej technologii od Rosatomu, a import uranu zależy od stabilności państw-dostawców.
- Sprzeczność z wizją zdecentralizowanego systemu energetycznego z zaangażowaniem obywateli.
- Wpływ na środowisko: Według raportu IPCC opublikowanego w marcu 2023 r. energia jądrowa jest jedną z dwóch najmniej skutecznych opcji łagodzenia skutków emisji gazów cieplarnianych.
SMR to nadal niesprawdzona technologii, która prawdopodobnie będzie dostępna na dużą skalę dopiero pod koniec następnej dekady. Ekolodzy przypomnieli też o ryzyku związanym z odpadami.
Pod apelem podpisało się European Environmental Bureau oraz przeciwne energetyce jądrowej organizacje z Bułgarii, Danii, Estonii, Francji, Słowacji, Szwecji i Węgier.
Warto przypomnieć, że około połowa państw europejskich zamierza korzystać z energetyki jądrowej w realizacji polityki klimatycznej.