Popularna aplikacja finansowa Revolut będzie bardziej ekologiczna. Pomoże jej w tym lider w tworzeniu oprogramowania, które zmniejsza ślad węglowy. Kupując, płacąc czy wymieniając waluty przez platformę klienci będą więc mogli przestać martwić się o ekologoczny efekt takich transakcji.
Z Revoluta korzysta 16 milionów klientów, którzy miesięcznie wykonują 150 mln transakcji. Jest to wygodna aplikacja do płacenia, wymiany walut czy przelewów. Zaczęła działać w 2015 roku i szybko odniosła sukces dzięki prostocie aplikacji. Teraz brytyjska spółka podejmuje kroki, by stać się bardziej zrównoważona jeśli chodzi o dwój ślad węglowy. Przede wszystkim, zmierzy dokładnie swoje emisje w czasie rzeczywistym i jednocześnie zajmie się ich kontrolą.
Czytaj także: Milion gatunków zagrożonych
Partnerem w tym przedsięwzięciu jest Watershed. To oprogramowanie, które pomaga firmom zredukować emisje CO2. Korzystają z niego znane platformy, m.in. Airbnb, a wspierają fundusze inwestycyjne i prywatni inwestorzy.
Revolut bardziej ekologiczny
Naszym celem jest przyspieszenie walki ze zmianami klimatycznymi poprzez tworzenie narzędzi, których nowoczesne organizacje, takie jak Revolut, potrzebują, by szybko osiągnąć zerowy bilans emisji dwutlenku węgla – Taylor Francis, współzałożyciel Watershed.
Klienci stają się coraz bardziej świadomi kryzysu klimatycznego. Do tej pory klienci Revolut za pomocą platformy przekazali na organizacje charytatywne i ekologią, zrównoważonym rozwojem i klimatem ponad 7 milionów zł. Brytyjska firma od lat współpracuje już z ekologicznymi i charytatywnym organizacjami pozarządowymi, m.in. WWF, Rainforest Alliance i Otwarte Klatki.
Coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że łączy ich odpowiedzialność wobec planety i obowiązek troski o nią, jako miejsca w którym żyjemy – wyjaśnia Alan Chang, Chief Revenue Officer w Revolut.
Niedawno Revolut dołączył też do inicjatywy Tech Zero. Nalezą do niej firmy technologiczne, które walczą ze zmianami klimatu za pomocą technologii, danych i nauki.