Wokół gminy Banie na Pomorzu Zachodnim powstaje ogromny kompleks wiatraków. Część już pracuje, a kolejne turbiny wiatrowe sukcesywnie stawia izraelski inwestor. Po ich oddaniu może okazać się, że będzie to największa farma wiatrowa w Polsce.
Farma budowana etapami
W Baniach i sąsiednich gminach od dawna planowano ogromną farmę wiatrową. Inwestycja powstaje etapami. Najpierw zbudowano 53 wiatraki o o mocy 106 MW, a teraz powstaje część trzecia. Farma Banie III liczy 37 turbin wiatrowych o łącznej mocy 81,4 MW. To nie wszystko, bo jest też czwarta część inwestycji – farma Banie IV, na którą składa się 16 turbin o mocy 56 MW. Gdy to zsumujemy, to mamy łącznie 106 turbin wiatrowych i ponad 243 MW mocy. Wszystkie należą do izraelskiej Grupy Energix.
O farmach Banie poinformowała firma Axpo Polska, która handluje energią. Współpracuje z grupą Energix od czasu jej wejścia na polski rynek, ponad sześć lat temu. Obie firmy podpisały długoterminowe umowy zakupu energii z farm wiatrowych (PPA).
Gdzie jest największa farma wiatrowa?
Jako największa farma wiatrowa w Polsce zapowiadała się elektrownia Potęgowo na Pomorzu w okolicach Słupska. Składać się będzie na nią 81 turbin o łącznej mocy około 220 MW. To znaczy, że od Bani jest mniejsza.
Natomiast pod względem liczby wiatraków w jednej gminie prawdopodobnie wygrywa Darłowo, gdzie na różne farmy składa się w sumie 114 wiatrowych turbin.
Wiatraków buduje się coraz więcej, więc być może wkrótce usłyszymy o kolejnej, największej inwestycji. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że rząd zamierza zliberalizować obecne drakońskie przepisy, zabraniające budowy wiatraków w odległości od budynków mniejszej niż 10-krotność turbiny.
Kupują zieloną energię
Transakcja umacnia Axpo w roli jednego z czołowych odbiorców energii ze źródeł odnawialnych w Polsce. Firma podaje, że jej aktualny portfel obejmuje ponad 1 GW zainstalowanej mocy.
Energix może aktywnie decydować, czy energia generowana przez farmy wiatrowe będzie rozliczana w oparciu o rynek spot, czy też jej cena będzie zabezpieczana produktami terminowymi. Taka struktura jest odpowiednia zarówno dla farm wiatrowych działających w ramach poprzedniego systemu wsparcia (zielone certyfikaty), jak i dla projektów aukcyjnych.
Umowy PPA są coraz popularniejsze. Dotychczas takich porozumień ogłoszono 11, w tym 6 dla farm wiatrowych i pięć dla instalacji słonecznych – podaje resort rozwoju. Istnieje wiele wariantów takich umów, przy czym główny podział jest na kontrakty z fizyczną dostawą energii i tzw. wirtualne, gdzie porozumienie ma charakter czysto finansowy. Obydwie te formuły pozwalają na rozwój nowych mocy wytwórczych.