Przejście na zeroemisyjne źródła ciepła nie jest w Polsce proste, dlatego miasta przy nowych inwestycjach chętnie sięgają teraz po gaz ziemny. Takie rozwiązanie wybrała Warszawa, przestawiając Elektrociepłownię Żerań z węgla na gaz. Mińsk Mazowiecki wybudował zupełnie nową jednostkę z dwoma silnikami gazowymi.
Mniej węgla, większa efektywność
Elektrociepłownia w Mińsku Mazowieckim na wysokosprawnej kogeneracji pozwoli na znaczący spadek emisji pyłów, gazów cieplarnianych oraz zużycia energii pierwotnej. Nowy obiekt zasili 41-tysięczne miasto w energię elektryczną i cieplną. W realizacji projektu pomogła firma SUEZ Consulting – SAFEGE, która nadzorowała budowę elektrociepłowni.
Celem inwestycji było ograniczenie wykorzystania paliwa węglowego oraz zwiększenie efektywności. Dzięki temu zmniejszono znacząco emisję pyłów i gazów cieplarnianych – w przeliczeniu na CO2 o co najmniej 35 tys. ton. Natomiast zmniejszenie zużycia energii pierwotnej wyniesie co najmniej 113, 7 tys. GJ/rok.
Szkoła jeszcze bardziej ekologiczna
Wytworzona energia elektryczna zostanie przekazana do sieci elektroenergetycznej operatora systemu dystrybucyjnego PGE Dystrybucja. Z kolei ciepło będzie przekazywane do sieci ciepłowniczej Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Mińsku Mazowieckim.
Na czym polega kogeneracja?
Kogeneracja to równoczesne wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej w trakcie tego samego procesu. Metodę można w skrócie zapisać jako „2 w 1”, ale przede wszystkim, z uwagi na wysoką skuteczność w ograniczaniu emisji produktów spalania do atmosfery. Na obiekt z układem kogeneracyjnym w Mińsku Mazowieckim składają się dwa jednakowe tłokowe silniki gazowe, co daje moc w podziale:
- moc cieplna elektrociepłowni: 6,56 MW
- moc elektryczna elektrociepłowni: 6,41 MW.
Projekt uzyskał prawie 9 mln zł z Unii Europejskiej, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ), a do tego ponad 12 mln zł pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.