Mikrogranulki plastiku można znaleźć w kosmetykach. Problem znany jest od dawna, ale dopiero w ostatnich latach producenci zaczęli zwracać na to uwagę i pozbywać się z kosmetyków plastikowych mikrocząstek.
Usunięcie plastikowych granulek z kosmetyków Be Beauty, Dentix i Cler wyeliminowało aż 1,5 tony mikroplastiku rocznie, a to tylko jedno z wielu naszych działań – Sylwia Krzyżycka, dyrektor działu ochrony środowiska w sieci Biedronka.
Informacja popularnej sieci ( ma ponad 3 tys. sklepów w Polsce) uzmysławia, jak wielka jest skala używania w przemyśle kosmetycznym plastiku. I nie chodzi tu o opakowania, tylko o skład: kremów, mleczek, peelingów, szamponów, past, kosmetyków do make-upu. Mikrogranulki plastiku służą do zagęszczania, złuszczania, tworzenia „filmu“ czy konserwacji. Nie będzie łatwo się ich pozbyć.
Propozycja europejskiej agencji
Europejska Agencja Chemikaliów ECHA zaproponowała w ubiegłym roku zaostrzenie przepisów dotyczących stosowania mikroplastiku w kosmetykach, środkach czystości, farbach, nawozach.
Szacuje się, że każdego roku w Europie używa się około 50 tys.ton mikrodrobin plastiku. Około 42 tys. ton jest rocznie uwalnianych do środowiska (w tym z materiału wypełniającego używanego w sztucznej murawie, co może sięgać 16 tys. ton rocznie).
Wiele państw na świecie przyjęło regulacje dotyczące stosowania mikroplastiku w kosmetykach. To między innymi Stany Zjednoczone, Korea, Wielka Brytania, Holandia, Kanada. Zakazy albo są całkowite, albo odnoszą się do produktów „spłukiwalnych“.
Unijny zakaz do stosowania mikropastiku ma być częścią rozporządzenia REACH, uznawanego za najsurowszy zbiór przepisów chemicznych na świecie.
Zakazy wprowadzane od 2022 roku?
Branża kosmetyczna protestuje, bo propozycja ECHA jest bardzo szeroka i niekoniecznie – zdaniem producentów – trafia w sedno problemu. Słowem: nie wszystkie wskazane przez ECHA mikroplastiki rzeczywiście szkodzą. Konsultacje trwały długo i nadal nie ma decyzji. Ekolodzy twierdzą z kolei, że lista nie jest kompletna, niepotrzebnie zawiera wyjątki, a agencja za bardzo odkłada w czasie regulacje.
Załącznik do rozporządzenia REACH, dotyczący mikroplastiku, wejdzie w życie prawdopodobnie w 2022 roku, a nie jak zakładano już w roku przyszłym. Ograniczenia będą wprowadzane stopniowo w ciągu sześciu lat.
Jedno jest pewne: dopóki nie będzie unijnej regulacji, Polska sama z siebie zakazu dotyczącego stosowania mikroplastików nie wyda. Pozostają dobrowolne działania samych producentów.