Głębokie obniżki cen samochodów elektrycznych ożywiają obawy przed wojną cenową na rynku motoryzacyjnym. Jednak ceny nowych samochodów w Stanach Zjednoczonych w opinii analityków Allianz Trade nie wykazują oznak spadku.
Tesla, największy na świecie producent pojazdów elektrycznych (BEV), ogłosił znaczne obniżki cen samochodów w Europie i Ameryce Północnej. Wpływ w skali makro byłby bardziej namacalny, gdyby konkurenci poszli za przykładem Tesli. Ale nie idą, jak na razie. Inne firmy nie widzą powodu, by konkurować cenami. W dodatku popyt na auta rośnie w tym roku. Alianz Trade przewiduje, że rejestracja samochodów w Europie wzrośnie o 4 proc. Nadal jest to o ‑27 proc. poniżej poziomu sprzed pandemii.
Zamiast wojny cenowej spodziewamy się stopniowego przywracania równowagi podaży, która odradza się, i popytu, który ma słabnąć w dalszej części roku na europejskich i północnoamerykańskich rynkach motoryzacyjnych, co przywróci ceny samochodów do równowagi.
Alianz Trade
W ubiegłym roku ceny samochodów nowych wzrosły średnio o 7 proc. a używanych o 11 proc., co ostatecznie przyczyniło się do rekordowych zysków dominujących producentów aut.
Kiedy można spodziewać się obniżki cen elektryków?
To kwestia czasu, kiedy ceny pojazdów z napędem elektrycznym spadną wraz ze wzrostem ich udziału w rynku. Znalezienie odpowiedniego tempa obniżek, aby zachować wartość samochodów elektrycznych i jednocześnie zapewnić, że staną się one bardziej przystępne cenowo, będzie głównym wyzwaniem dla producentów w nadchodzących latach – ocenia Allianz Trade.
Patrząc na Chiny, gdzie BEV stanowią ponad 20% rynku, obserwujemy, że ceny spadają w znacznie szybszym tempie wraz z wprowadzaniem nowych modeli
Alianz Trade
Obniżki cen samochodów elektrycznych należy spodziewać się ze strony firm innowacyjnych, uczących się, efektywnych w projektowaniu BEV.
Jak przypominają analitycy, głębokie obniżki cen to ryzykowna gra dla producentów samochodów. Jak pokazały doświadczenia, jakikolwiek spadek ceny danego nowego modelu ma negatywny wpływ na wartość odsprzedaży tych samych modeli, które są już na drogach, i do pewnego stopnia na wartość podobnych modeli. Wcześniejsze przykłady głębokich obniżek cen pojazdów spotkały się z negatywnymi reakcjami klientów, których samochody natychmiast straciły na wartości. Ostatecznie skłoniło to klientów do zastanowienia się dwa razy przed zakupem tej samej marki. Kwestia ta jest jeszcze bardziej krytyczna w przypadku wyspecjalizowanych firm zajmujących się flotami samochodowymi.