Coraz częstsze odłączenia fotowoltaiki dotykają prosumentów. Pojawiły się też odmowy przyłączenia fotowoltaiki do sieci. Problemy dotyczą też nowych odbiorców, w tym budujących domy.
Wypowiedź byłego ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego podczas posiedzenia sejmowej podkomisji do spraw restrukturyzacji energetyki wywołała duży odzew. Sprawdziliśmy, co dokładnie powiedział.
Jest kwestia taka, że mniej więcej te dane, które do komisji spływają, wskazują, że prawie 50 procent jest odmów, jeśli chodzi o przyłączenie abonentów nowych. A więc w różnych miejscach, szczególnie w niektórych miejscach, to się koncentruje. Jest to informacja i z punktu widzenia obywateli , i z punktu widzenia przedsiębiorców.
Krzysztof Tchórzewski
Jego zdaniem, to może zagrażać wzrostowi gospodarczemu. – Jeżeli nowe budowle, które są przygotowywane przez inwestorów, otrzymują odmowę, to wiadomo, że bez energii elektrycznej tego nie ma – powiedział Krzysztof Tchórzewski.
Dodał, że jest sygnalizowany gwałtowny wzrost zapotrzebowanie na domową energię. Wskazał przy tym na gwałtowny przyrost urządzeń AGD i RTV w domach, np. zmywarek. To powoduje, że potrzeba w domach więcej mocy. To nie jest dobra informacja dla osłabionej energetyki – podkreślił Tchórzewski.
Dawne limity, które liczyliśmy na gospodarstwo domowe, już są nieaktualne.
Tchórzewski mówił o nowych obiektach, w tym nowych domach i inwestycjach przedsiębiorstw. Wspomniał o osobie, która na przyłączenie nowego domu do sieci elektroenergetycznej ma czekać dwa lata.
Obowiązek przyłączenia mikroinstalacji
A co z przyłączeniem fotowoltaiki? W przypadku mikroinstalacji fotowoltaicznych, przyłączanych do sieci niskiego napięcia 0,4 kV, należy rozróżnić dwa sektory:
- Mikroinstalacje przyłączane na wniosek, gdy moc fotowoltaiki ma być większa od mocy przyłączeniowej. Wówczas trzeba uzyskać nowe warunki przyłączenia fotowoltaiki. I tu zdarzają się już odmowy.
- Prosumenckie mikroinstalacje przyłączane na zgłoszenie, gdy moc fotowoltaiki jest mniejsza lub równa mocy obiektu. Wówczas operator ma obowiązek przyłączenia mikroinstalacji.
Większość prosumentów przyłącza fotowoltaikę właśnie na zgłoszenie.
Czytaj także: Mikroinstalacje fotowoltaiczne wyprodukowały dwa razy więcej energii
Wyłączenia fotowoltaiki
Ograniczenia w rozwoju mikroinstalacji z pierwszego sektora, a więc wymagających wydania warunków przyłączenia, są analogiczne do generacji rozproszonej w sieci średniego napięcia – przyznała Energa Operator, cytowana w „Sprawozdaniu prezesa Urzędu Regulacji Energetyki za 2022 r.“.
W przypadku mikroinstalacji prosumenckiej przyłączanej na zgłoszenie, nie istnieją ograniczenia formalne w ich rozwoju. Jednak nie wynika to z braku negatywnego wpływu na sieć, a z tego, że przyłączanie mikroinstalacji prosumenckich (głównie paneli PV) odbywa się na zgłoszenie i nie wymaga określenia warunków przyłączenia i oceny wpływu na sieć. Nie ma więc formalnych ograniczeń co do liczby źródeł prosumenckich współpracujących z siecią, natomiast problemem staje się wpływ tych źródeł na sieć elektroenergetyczną.
Przekraczanie poziomów napięć w sieci nn‑0,4 kV na skutek dużej liczby prosumentów powoduje, że tego typu źródła są odłączane przez zabezpieczenia napięciowe w czasie, kiedy mogłyby wytwarzać energię z największą mocą. To powoduje ograniczenia planowanych korzyści finansowych prosumentów.
Energa Operator
Zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego
Zgodnie z prawem energetycznym, operator systemu dystrybucyjnego elektroenergetycznego może ograniczyć pracę lub odłączyć od sieci mikroinstalację o mocy zainstalowanej większej niż 10 kW przyłączoną do sieci tego operatora w przypadku, gdy wytwarzanie energii elektrycznej w tej mikroinstalacji stanowi zagrożenie bezpieczeństwa pracy tej sieci.