Utrata finansowania, zerwanie zagranicznych kontraktów – takie konsekwencje mogą ponieść firmy, które ignorują swój ślad węglowy. Redukcja śladu węglowego polskich firm powinna być priorytetem dla firm i całej gospodarki – podkreśla raport „Lepiej późno niż później“ Fundacji Climate Strategies Poland.
Konieczność zmniejszania wpływu na klimat jest faktem, który rzadko dostrzegają polskie firmy. Nie chwalą się tym za często w raportach, pomijają temat na konferencjach i w swoich strategiach. W branży energetycznej, która odpowiada za większość emisji CO2 w Polsce, temat jest gorący. Koncerny energetyczne widzą, że na inwestycje węglowe nie dostaną pieniędzy. Tu więc świadomość wagi problemu jest znacznie większa, ale zmiany zachodzą powoli. W innych branżach dalej jednak pokonuje przekonanie „to nie moja sprawa“. To się może skończyć źle.
Czytaj także: Więcej firm ujawnia swój wpływ na klimat
Polskie firmy są znacząco zapóźnione we wdrażaniu strategii klimatycznych. Tylko nieliczne mierzą ślad węglowy, a tych które mają ambitne, zweryfikowane cele i szczegółowe plany działania dla klimatu jest zaledwie kilka. Tymczasem na Zachodzie przedsiębiorcy nie tylko obniżają własne emisje bezpośrednie (zakres 1) i pośrednie (zakres 2), ale też optymalizują tzw. zakres trzeci, czyli emisje całego łańcucha dostaw, w tym swoich partnerów biznesowych. To oznacza, że będą dalej współpracować z partnerami, którzy odpowiadają polityce neutralności klimatycznej firmy. Polscy kontrahenci, którzy nie zaczną dostosowywać się do celów zachodnich partnerów, niebawem mogą więc zostać na lodzie.
Transformacja energetyczna nie pomaga
Warto wiedzieć, że połowa polskiego PKB opiera się na eksporcie. Z tego eksportu trzy czwarte trafia do krajów Unii Europejskiej, w tym 29 proc. do Niemiec.
Polski biznes staje w obliczu konieczności dostosowania się i transformacji porównywalnej do tej po 1989 r. Strategie klimatyczne, ślad węglowy i redukcje emisji – to czynniki składowe konkurencyjności klimatycznej, które stawiają dziś ją na równi z innymi aspektami decydującymi o powodzeniu i przetrwaniu biznesów, takimi jak jakość, czy koszty produkcji.
Łukasz Dobrowolski, Dyrektor ds. Strategii i rynku energii w Fundacji Climate Strategies Poland
W Polsce ponad 70 proc. energii elektrycznej i ciepła pochodzi nadal z węgla, a więc wiąże się z ogromnymi emisjami CO2. Zapóźnienie transformacji sektora energetycznego odbija się na innych sektorach, które korzystają z tej energii. Polskie firmy nie grzeszą aktywnością w tym zakresie, nie podejmują aktywnie inwestycji, by zmniejszyć swój ślad węglowy. To daje polskim firmom bardzo niekorzystną pozycję startową. Według raportu, trudności pojawiają się w czterech obszarach:
- kosztach energii elektrycznej
- śladzie węglowym przedsiębiorstwa i produktów w łańcuchach dostaw
- możliwości absorpcji „zielonego finansowania”
- innowacyjności klimatycznej w zakresie produktów i usług.
Niezależnie od poziomu zapóźnienia, a jednocześnie stopnia zaangażowania państwa w transformację, biznes musi działać od zaraz – podsumowuje raport.
Fundacja Climate Strategies Poland z Gdańska jest organizacją non-profit. Raport „Lepiej późno niż później. Redukcja śladu węglowego a konkurencyjność klimatyczna polskich firm“ powstał we współpracy z Climate Disclosure project oraz Germanwatch.