W 2040 roku co czwarte dziecko na świecie będzie żyło na obszarach o bardzo ograniczonych zasobach wodnych – podał dziś UNICEF. Przyszłość odległa, ale niekoniecznie dla nas.
W Światowym Dniu Wody UNICEF opublikował swój najnowszy raport. Zwraca uwagę na wyczerpujące się źródła czystej wody. Zmiany klimatyczne będą w najbliższych latach jeszcze pogłębią ten trend, będzie się działo to, co obserwujemy już obecnie w Europie i także w Polsce – na zmianę wyniszczające uprawy susze i dewastujące naturę powodzie.
W ostatnich 50 latach średnia temperatura na świecie rosła najszybciej w historii. Ze 136 lat, monitorowanych przez amerykańską agencję kosmiczną NASA, wszystkie najgorętsze – z wyjątkiem jednego – miały miejsce w 16 latach, które nastąpiły po 2000 roku. Najgorętszy rok w historii? 2016.
Kiedy czytam ten raport, przypominają mi się moi rodzice, którzy przeprowadzili się z miasta do wiejskiego domku, niecałe dwieście kilometrów od Warszawy. Ich region od lat jest omijany przez deszcze. Najpierw było zdziwienie.
- U was nie pada? – pytałam przez telefon.
- Trochę grzmiało, ale burza przeszła bokiem – odpowiadali zwykle.
Potem był śmiech.
- U nas, jak zwykle, nic nie pada – mówiła mama przez słuchawkę.
W trzecim roku był smutek, niepokój, wypatrywanie latem deszczu. Wyschnięta trawa, rachityczne drzewka. Gdy przyszedł deszcz wszyscy w wiosce się cieszyli. Tam jest wielu producentów mleka, dla których deszcz oznacza pożywienie dla zwierząt. Nie, to nie jest opowieść z Afryki, to opowieść z Podlasia. Ubiegły rok był dobry, spadło trochę deszczu, w lasach pojawiły się grzyby, wszystko wróciło do normy. A jak będzie w tym roku, za rok, za kilkanaście lat?
Według raportu UNICEF, 36 krajów stoi obecnie w obliczu wyzwań związanych z deficytem wody – gdy zapotrzebowanie na wodę znacznie przekracza dostępne zasoby. Wyższe temperatury, podnoszenie się poziomu morza, częstsze powodzie, susze i topniejący śnieg mają wpływ na jakość i dostępność wody oraz systemów sanitarnych. Wzrost liczby ludności, większe zużycie wody i rosnące zapotrzebowanie na nią, spowodowane głównie industrializacją i urbanizacją, powoduje kurczenie się zasobów wodnych na świecie. Konflikty zbrojne również przyczyniają się do ograniczenia dostępu do wody.
Raport koncentruje się na sytuacji dzieci, które są zmuszone w tych warunkach do korzystania z brudnej wody, co zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na często śmiertelną cholerę czy biegunkę. Dodatkowo, każdego dnia wiele dzieci żyjących na obszarach dotkniętych niedoborami wody poświęca, kosztem edukacji, wiele godzin na zapewnienie rodzinie wody. Dziewczęta są szczególnie narażone na ataki w czasie wędrówek po wodę.
Zmiany klimatyczne mają bezpośredni wpływ na źródła wody. UNICEF w raporcie apeluje, by rządy państw zaplanowały w najbliższych latach zmiany w zapotrzebowaniu na wodę w związku z mniejszą dostępnością jej zasobów. Także środowisko biznesu powinno współpracować z lokalnymi społecznościami, aby zapobiec skażeniu wody i wyczerpywaniu się jej zasobów. Społeczności powinny poszukać sposobów na dywersyfikację źródeł oraz zabezpieczyć możliwość bezpiecznego przechowywania zapasów wody.
fot. Krzysztof Skłodowski