- reklama -
Strona głównaEcoLifePogodowy fotograf roku...

Pogodowy fotograf roku wybrany

Brytyjskie Królewskie Towarzystwo Meteorologiczne ogło­si­ło zwy­cięz­cę corocz­ne­go VII kon­kur­su foto­gra­ficz­ne­go, na naj­lep­sze zdję­cie mete­oro­lo­gicz­ne 2022 roku. Tytuł naj­lep­sze­go Pogodowego Fotografa Roku przy­padł foto­gra­fo­wi z Wielkiej Brytanii – Christopher Ison. Jego zdję­cie fal roz­bi­ja­ją­cych się o latar­nię mor­ską w Newhaven pod­czas sztor­mu Eunice.

W kon­kur­sie może wziąć udział każ­dy a zwy­cięz­cy zosta­li wyło­nie­ni w trzech kate­go­riach: doro­śli, oso­by poni­żej 18 roku życia oraz ci, któ­rzy foto­gra­fu­ją tele­fo­nem komór­ko­wym. Zwycięzcy sek­cji dla doro­słych i sek­cji tele­fo­nicz­nych otrzy­ma­li po 500 fun­tów każ­dy, rocz­ne człon­ko­stwo w Towarzystwie i dru­kar­kę Canon SELPHY CP1300, a tak­że książ­kę Jo Bradford o foto­gra­fii smart­fo­no­wej. Głosowanie było publicz­ne przez stro­nę www Towarzystwa.

Zwycięskie obra­zy zosta­ną rów­nież wyko­rzy­sta­ne w kalen­da­rzu, któ­ry już może­cie zamó­wić w skle­pie pogo­do­wym.

Królewskie Towarzystwo Meteorologiczne jest orga­ni­za­cją cha­ry­ta­tyw­ną nale­żą­cą do jej człon­ków i zosta­ło zało­żo­ne w 1850 r. jako „Brytyjskie Towarzystwo Meteorologiczne” w celu „postę­pu i roz­sze­rze­nia nauki mete­oro­lo­gicz­nej poprzez okre­śle­nie praw kli­ma­tu i zja­wisk mete­oro­lo­gicz­nych w ogóle„.

1
Zwycięzca: Storm Eunice autor: Christopher Ison

image
Miejsce: Newhaven, East Sussex, Wielka Brytania
Aparat: Canon EOS R5
Po spraw­dze­niu cza­su, w któ­rym ude­rzy Storm Eunice, a tak­że cza­sów przy­pły­wów, Christopher odkrył, że burza ude­rzy w Newhaven w East Sussex nie­mal dokład­nie pod­czas przy­pły­wu.
Storm Eunice był głę­bo­kim obsza­rem niskie­go ciśnie­nia, któ­ry ude­rzył w Wielką Brytanię w lutym 2022 roku. Był szcze­gól­nie destruk­cyj­ny, ponie­waż prze­szedł cyklo­ge­ne­zę, gdy sys­tem niskie­go ciśnie­nia gwał­tow­nie się pogłę­bił. Systemy niskie­go ciśnie­nia mogą przy­nieść ulew­ny deszcz/​śnieg i sil­ne wia­try, a im głęb­szy obszar niskie­go ciśnie­nia w sto­sun­ku do ciśnie­nia oto­cze­nia, tym sil­niej­sze będą wiatry.

2
Drugie miejsce: Zamrożone autor: Zhenhuan Zhou

frozen
Miejsce: Ontario, Kanada
Aparat: Canon EOS 5D Mark IV
Na zdję­ciu widać frag­men­ty wodo­spa­du Niagara pokry­te lodem. Podczas okre­sów zim­nej pogo­dy mgła i roz­pry­ski z wodo­spa­du Niagara mogą zamar­z­nąć w lód nad pędzą­cą wodą wodo­spa­du, dając wra­że­nie, że wodo­spa­dy zamar­z­ły, pod­czas gdy woda nadal prze­pły­wa pod tafla­mi lodu.
Istnieją jed­nak zapi­sy, że wody wodo­spa­du zatrzy­ma­ły się raz w mar­cu 1848 r. Silne wia­try zepchnę­ły lód z jezio­ra Erie do ujścia rze­ki Niagara, cał­ko­wi­cie blo­ku­jąc kanał i zatrzy­mu­jąc wodę na oko­ło 30 godzin. 

3
Trzecie miejsce: Duch pod klifem autor: Emil Vilamal Benito

image
Miejsce zdję­cia: Tavertet, Barcelona, ​​Hiszpania
Aparat: Sony SLT-​A99V
Na kli­fie Tavertet w Barcelonie w Hiszpanii, ze słoń­cem nisko za sobą i doli­ną Sau pokry­tą mgłą, Emili cze­ka­ła, aż poja­wi się Brocken Spectre. „W tym obsza­rze geo­gra­ficz­nym moż­na zoba­czyć te zja­wi­ska z powo­du poran­nej mgły, a kie­dy znik­nie, moż­na zoba­czyć to spek­ta­ku­lar­ne zja­wi­sko optycz­ne”.
Brocken Spectre to duży cień obser­wa­to­ra rzu­ca­ny na chmu­rę lub mgłę. Tak więc, gdy oso­ba stoi na wzgó­rzu czę­ścio­wo pokry­tym mgłą lub chmu­rą, jej cień może być rzu­co­ny na mgłę lub chmu­rę, jeśli słoń­ce jest za nią. Złudzenie optycz­ne spra­wia, że ​​cień wyda­je się gigan­tycz­ny i znaj­du­je się w znacz­nej odle­gło­ści od nich. Cień może rów­nież spa­dać na kro­pel­ki wody o róż­nej odle­gło­ści, co znie­kształ­ca per­cep­cję i może spra­wiać, że cień wyda­je się poru­szać, gdy chmu­ry się zmie­nia­ją i prze­su­wa­ją. Łączy się to w dez­orien­tu­ją­cy efekt gigan­tycz­ne­go cie­nia poru­sza­ją­ce­go się w oddali.

4
Nagroda publiczności: Po sztormie autor: Jamie Russell

image
Miejsce: Bembridge, Isle of Wight, Wielka Brytania
Aparat: Nikon d7500, obiek­tyw Sigma 10–20.
Po ści­ga­niu burz i desz­czów z zacho­du na wschód przez Isle of Wight, aby uchwy­cić nie­sa­mo­wi­te tęcze, Jamie dotarł do Bembridge, gdy ostat­ni deszcz odszedł. „Bojąc się, że nie uda mi się już nic cie­ka­we­go uchwy­cić tego dnia, wsze­dłem do głę­bo­kiej po pas wody, w peł­ni ubra­ny, tyl­ko po to, by skom­po­no­wać ten obraz“.
Tęcze to zja­wi­ska optycz­ne, któ­re poja­wia­ją się, gdy świa­tło sło­necz­ne prze­świe­ca przez kro­ple desz­czu. Światło jest zała­my­wa­ne, gdy wcho­dzi do kro­pli desz­czu, a następ­nie odbi­ja się od tyłu kro­pli, a następ­nie ponow­nie zała­mu­je się, gdy wycho­dzi i podró­żu­je w kie­run­ku naszych oczu. To powo­du­je, że świa­tło sło­necz­ne roz­sz­cze­pia się na róż­ne kolo­ry.
Podwójne tęcze two­rzą się, gdy świa­tło sło­necz­ne odbi­ja się dwu­krot­nie w kro­pli desz­czu. Są sto­sun­ko­wo powszech­ne, zwłasz­cza gdy słoń­ce jest nisko na nie­bie, na przy­kład wcze­snym ran­kiem i póź­nym popo­łu­dniem. Druga tęcza jest słab­sza i ma bar­dziej „paste­lo­wy” ton, a klu­czo­wą cechą podwój­nej tęczy jest odwró­ce­nie kolej­no­ści kolo­rów w dru­giej tęczy.

5
Fotografia smartfonem: Zachód słońca autor: Aung Chan Thar

image
Miejsce: Kyaikto, Birma
Aparat: Vivo X70 pro+
Po pochmur­nym i desz­czo­wym wie­czo­rze słoń­ce poja­wi­ło się przez chmu­ry i mgłę w samą porę, by Aung uchwy­ci­ła to pięk­ne zdję­cie zacho­du słoń­ca. „Dzięki słoń­cu pago­da sta­ła się jaśniej­sza”.
Niebo wyda­je się czer­wo­ne lub poma­rań­czo­we o zacho­dzie lub wscho­dzie słoń­ca z powo­du roz­pra­sza­nia Rayleigha. Słońce jest bar­dzo nisko na nie­bie o zacho­dzie lub wscho­dzie słoń­ca, więc świa­tło sło­necz­ne musi prze­miesz­czać się dalej przez atmos­fe­rę. W rezul­ta­cie nie­bie­skie świa­tło, któ­re ma krót­szą dłu­gość fali niż świa­tło czer­wo­ne, jest sil­niej roz­pra­sza­ne przez atmos­fe­rę i odchy­la­ne, zanim je zoba­czy­my. Dlatego poma­rań­czo­we i czer­wo­ne świa­tło, któ­re jest mniej roz­pra­sza­ne, pozo­sta­je nam do zoba­cze­nia pod­czas wscho­du i zacho­du słońca.

6
Fotografia smartfonem drugie miejsce: Scotch Mist autor: Vince Campbell

image
Miejsce: Tarbet, Loch Lomond, Szkocja
Aparat: Samsung SM-​J530f 3.71mm
Nocny postój w Tarbet, Loch Lomond w Szkocji i poran­ny trek­king z psa­mi Oscarem i Ollie w górę Cruach Tairbeirt uka­za­ły Vince’owi tę pięk­ną mgli­stą sce­nę. „Las, szczy­ty, jezio­ro i Ben Lomond były ską­pa­ne w „szkoc­kiej mgle. To zdję­cie zosta­ło zro­bio­ne tuż przed poja­wie­niem się słoń­ca”.
Mgła, podob­nie jak mgła, to niska chmu­ra lub małe kro­pel­ki wody zawie­szo­ne w powie­trzu bli­sko zie­mi. Wilgotność względ­na we mgle i zamgle­niu wyno­si ponad 95%, ale róż­ni­ca mię­dzy tymi dwo­ma zja­wi­ska­mi spro­wa­dza się do widocz­no­ści. Jeśli widzisz wię­cej niż na 1000 metrów, nazy­wa­my to zamgle­niem, ale jeśli jest gęst­sza i widocz­ność spa­da poni­żej 1000 metrów, nazy­wa­my to mgłą.

7
Młodzieżowa fotografia: Mammatus Sunset autor: Eris Pil

image
Miejsce: Pittsburgh, Pensylwania, USA
Aparat: tele­fon Pixel 3
Wiek: 16 lat
„Niebo było cał­ko­wi­cie roz­świe­tlo­ne w spo­sób, jakie­go nigdy wcze­śniej nie widzia­łam, jak te pięk­ne, pod­świe­tla­ne akwa­re­lo­we chmu­ry, poka­zu­jąc spek­ta­ku­lar­ne chmu­ry mam­ma­tus nad gło­wą.„
Chmury mam­ma­tus są jed­ny­mi z naj­bar­dziej nie­zwy­kłych i cha­rak­te­ry­stycz­nych. Pojawiają się jako seria wybrzu­szeń lub worecz­ków wynu­rza­ją­cych się z pod­sta­wy chmu­ry i two­rzą się zwy­kle w chmu­rach typu cumu­lo­nim­bus.
Mammatus pocho­dzi od łaciń­skie­go mam­ma, co ozna­cza „wymię” lub „pier­si”, i są one bar­dziej widocz­ne, gdy słoń­ce jest nisko na nie­bie, a świa­tło sło­necz­ne ota­cza ich torebki.

8
Młodzieżowa fotografia, miejsce drugie: Efekt Tyndalla auto: Shreya Nair

image
Miejsce: Trivandrum, Indie
Aparat: Redmi Note 9 Pro
Wiek: 16 lat
Spacerując po swo­im podwór­ku w Indiach, Shreya zauwa­żył świa­tło prze­cho­dzą­ce przez koro­ny drzew.
Efekt Tyndalla wystę­pu­je, gdy świa­tło sło­necz­ne jest roz­pra­sza­ne przez małe czą­stecz­ki w powie­trzu, takie jak czą­stecz­ki kurzu lub dymu. Podobnie jak w przy­pad­ku roz­pra­sza­nia Rayleigha, jest to pro­ces, któ­ry powo­du­je, że nie­bo wyda­je się nie­bie­skie, a nie­bo o zacho­dzie i wscho­dzie słoń­ca wyda­je się poma­rań­czo­we lub czer­wo­ne. Pod wpły­wem efek­tu Tyndalla (i roz­pra­sza­nia Rayleigha) świa­tło nie­bie­skie o krót­szej dłu­go­ści fali jest roz­pra­sza­ne bar­dziej niż świa­tło czer­wo­ne o więk­szej dłu­go­ści fali, a ponie­waż nasze oczy są bar­dziej wraż­li­we na świa­tło nie­bie­skie, widzi­my nie­bo jako niebieskie.

Zdjęcia i opi­sy pocho­dzą ze stro­ny Royal Meteorological Society.

Krzysztof Skłodowski
Krzysztof Skłodowskihttps://sklodowski.pl
Jestem fotografem, fotoreporterem. Zapraszam: sklodowski.pl
Podziel się
Czytaj także

Nie tylko Allegro. Kto posadzi za nas drzewa

Firmy wprowadzają programy powiązane z sadzeniem drzew. Wysyłając paczkę, korzystając z prądu czy maszerując możemy wspierać przyrodę. Na czym to polega? Sadzenie drzew to...
- reklama -
Jednym Okiem
To już weekend

Bociany w 2022 roku jeszcze nie dotarły z Afryki do Polski

Bociany zwiastują wczesną wiosnę, jednak czy tak będzie w roku 2022? Bociany zaczęły odwiedzać swoje gniazda, ale - jak się okazuje - wcale nie...

Przyleciały pierwsze w 2022 r. bociany. Gdzie teraz są?

Zwykle bociany przylatują do Polski, gdy zaczyna się astronomiczna wiosna. Tak, już są w Polsce pierwsze bociany. W 2022 roku przyleciały dwa dni przed...
A jeszcze lepsze jest to...