Jak zmierzyć coś, czego nie widać? Polecamy wizytę w Muzeum Gazowni Warszawskiej, które doskonale prezentuje, czym jeszcze do niedawna był gaz w polskich domach – począwszy od liczników gazu, również na żetony, gazowe kuchenki, lokówki, żelazka, kuchnie a nawet… gazowe lodówki (obecne do dziś w domkach campingowych). Co ciekawe, był to gaz węglowy, a więc produkowany z węgla. Dopiero w latach 70. wyparł go bardziej wydajny gaz ziemny.
- reklama -