Wybory parlamentarne, które odbędą się 15 października, rozstrzygną, kto będzie rządził krajem przez najbliższe cztery lata. Co zaskakuje, kwestie klimatu i ochrony środowiska nie są mocno eksponowane w kampanii kandydatów na posłów. Powierzchowna wiedza, ogólnikowe deklaracje to nic innego jak ekościema.
Stowarzyszenie Polski Recykling zapytało dziewięć komitetów o ich stanowisko w kwestii recyklingu i zrównoważonego rozwoju. Odpowiedzi udzieliły tylko trzy z nich. Tymczasem kwestia gospodarki odpadami jest jedną z najważniejszych, jeśli chodzi o ochronę środowiska w kraju. To, co robimy z odpadami, wpływa na nasze rachunki za wywóz śmieci. Jest to także jedna z najważniejszych kwestii, jakimi zajmuje się Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz podległe temu resortowi instytucje.
Czytaj także: Kaucja na puszki i butelki ma wynieść 0,5 zł
Posłowie z reguły deklarują likwidację składowisk niebezpiecznych odpadów, bo pewnie to widzieli w telewizji, albo przeczytali na stronie Onetu. W kampanii przewija się też ochrona lasów. To zdecydowanie za mało.
Recykling, pomimo faktu, iż jest kluczowym elementem i konstytucyjnym obowiązkiem Państwa w zakresie ochrony środowiska, nie został ujęty w żadnej z kampanii wyborczych.
Stowarzyszenie Polski Recykling
Zagadnienia poruszone w piśmie Stowarzyszenia Polski Recykling do komitetów wyborczych dotyczyły:
- Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta
- wpisania recyklingu do sektora branż energochłonnych
- przepisów dotyczących wydawania decyzji środowiskowych
- programów wsparcia rozwoju recyklingu w Polsce.
Odpowiedzi udzielili tylko Nowa Lewica, Trzecia Droga i Bezpartyjni Samorządowcy.
Greenwashing na celowniku
Trzecia Droga udzieliła obszernej odpowiedzi na pytania Stowarzyszenia Polski Recykling. Wskazała na konieczność mocniejszych mechanizmów prawnych regulujących składowanie odpadów niebezpiecznych oraz usprawnienie rejestru zarządzanie odpadami komunalnymi. Jako kluczową i priorytetową zmianę Trzecia Droga wskazała wprowadzenie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Trzecia Droga rozsądnie wskazuje, że rola inwestycji w instalacje termicznego przetwarzania odpadów powinna maleć na rzecz rozwiązań wspierających gospodarkę obiegu zamkniętego, czyli ekoprojektowania opakowań i recyklingu odpadów.
Także Nowa Lewica stawia na rozwój recyklingu i ograniczenie odpadów i przewiduje osiągnięcie 60 proc. recyklingu odpadów do 2030 roku. Chce wprowadzenia systemu kaucyjnego na wzór dobrych praktyk Europy Zachodniej, co pomoże zmniejszyć ilość wytwarzanych odpadów i obniżyć ceny wywozu śmieci. Nowa Lewica zadeklarowała, że w pełni wdroży system Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Planuje także przeznaczenie dodatkowych środków na neutralizację składowisk niebezpiecznych odpadów rozsianych w całej Polsce.
Bezpartyjni Samorządowcy postulują działania związane z szeroko pojętą ochroną środowiska. Dla tego komitetu istotna jest kwestia oddzielenia definicji „odpadu” oraz „rzeczy używanej”, wspierającej odpowiednie ich zagospodarowanie. Opowiada się również za doprecyzowaniem przepisów o kontroli interwencyjnej w przedsiębiorstwach, pod kątem sposobu ich przeprowadzania, częstotliwości i zakresu.
Według Zarządu Stowarzyszenia „Polski Recykling”, tylko w przypadku Trzeciej Drogi i Lewicy możemy mówić o wiedzy na temat gospodarki o obiegu zamkniętym w Polsce.